Zakończyłyśmy kolejny projekt - ROW NATURE. Dzisiaj chcę pokazać Wam sypialnię zaprojektowaną w stylu idealnie pasującym i do charakteru, i stylu życia właścicieli tego wnętrza, a jeśli trafnie to określam, to jest to sypialnia w stylu natural modern. Jednak dla mnie ta odpowiednia nazwa nie ma takiego znaczenia, jak fakt, że sypialnia, którą dzisiaj zobaczycie jest po prostu szyta na miarę, wyjątkowa, przytulna, naturalna i do tego bardzo spersonalizowana. Dla mnie to sypialnia w stylu Gosi. Sądzę, że będzie ona dla wielu z Was dużą inspiracją, ponieważ tym projektem udowadniamy, że nawet w małej sypialni można stworzyć designerskie i jednocześnie funkcjonalne wnętrze.
Read MoreMam dla Was krótki poradnik o podłogach drewnianych Chapel Parket. Wiecie, że u siebie w salonie i kuchni posiadam taką podłogę (link >>>), a również dość często używam jej w projektach dla moich klientów (link >>>), dlatego bardzo często pytacie jak się sprawuje i ile kosztuje. Na to pierwsze pytanie odpowiedziałam już w poście: “Drewniana Podłoga - Jak Dbać Na Co Dzień I Jak Konserwować Od Święta” >>> link macie tutaj, ale i dzisiaj będę o tym pisałam. Na to ostatnie - nie ma jednej odpowiedzi, a to dlatego, że kombinacji kolorystycznych i wykończeniowych podłóg, jakie ma swojej ofercie Chapel Parket, jest milion pięćset sto dziewięćset :) i każda ma swoją cenę. Warto jednak wiedzieć w czym można wybierać i jakie są widełki cenowe. Dlatego podejmuję próbę, aby Wam to wytłumaczyć i opisać o co chodzi z tymi kombinacjami i jakie w tym wszystkim macie możliwości; bo od wyboru aż głowa boli!
Read MoreOd 10 minut siedzę, patrzę w ekran i zastanawiam się jak mam zacząć wstęp do tego posta….mmmmhhhh… i nadal nie wiem… a nadmienić chcę tylko, że dzisiaj zobaczycie (w końcu) salon i jadalnię projektu BLUEWOOD, który zaprojektowałam dla moich rodziców. Stylizowana sesja zdjęciowa była odkładana przeze mnie dość długo, ale w końcu, wraz z pracującą ze mną w HOUSE LOVES Gosią, udało nam się wcisnąć sesję w kalendarz i wykonać dla Was, mam nadzieję, inspirujące zdjęcia. Jesteście pierwszymi, którzy oglądają to wnętrze, bo w przeciwieństwie do kuchni BLUEWOOD (link do posta z podsumowaniem projektu kuchni >>>), ukończonej postaci salonu i jadalni jeszcze nigdzie i nikomu nie pokazywałam. Dlatego bardzo jestem ciekawa czy spodziewaliście się takiego efektu, no i czy wnętrze Wam się spodoba :) Oczywiście - najważniejszym jest, że bardzo podoba się moim rodzicom, ale nie ukrywam, że chcę, by każdy mój projekt był wyjątkowy i by się spodobał również Wam.
Read MoreBez względu na to ile projektów wykonam i ile pomieszczeń zaprojektuję, każdy traktuję jak 'swój własny'. Projekt salonu w stylu nowojorskim klasycznym, który wykonałam dla Jadwigi z Łodzi i jej męża, to kolejne moje dziecko. Małe cudo, które, szczerze powiem, przerosło moje oczekiwania. Dodatkowo, piękne słońce towarzyszyło nam w czasie sesji zdjęciowej, którą wraz z moją Gosią wykonałyśmy w marcu tego roku, i to właśnie dzięki temu mogę Wam dzisiaj pokazać bardzo wiele ujęć tego wnętrza.
Read MoreCzy tak jak ja, zachwycacie się amerykańskimi, białymi portalami kominkowymi, na których - w zależności od sezonu - stoją piękne dekoracje, zwisają girlandy z liści, puste skarpetki, czekające na Świętego Mikołaja czy wysokie świeczniki lub wazony z pachnącymi kwiatami? mmmhhhh.... cudeńka!... W środku kominek (czasami to wkład, a czasami nawet otwarty komin)... dookoła cegła, łupek, kamień albo płytki marmurowe.... a jako zwieńczenie - BIAŁY PORTAL KOMINKOWY. Normalnie American Dream. Ja zawsze o takim marzyłam.... i w końcu go mamy. Jak? Z czego? Jak go wykonać? O tym piszę dzisiaj w poście.
Read MoreChyba jeszcze nigdy nie zdarzyło się, abym publikowała realizację i zdjęcia nieswojego projektu, ale... nie mogę się powstrzymać. W zeszłym tygodniu Kasia Gal (Projektantka Wnętrz i blogerka >>>) opublikowała na swoim facebooku zdjęcia z realizacji jej projektu dwupokojowego mieszkania pod wynajem w Trójmieściu. Wnętrze mnie tak zachwyciło i tak wciągnęło, że nie mogłam się oprzeć, aby Wam go po prostu nie pokazać. Jest dla mnie ogromną inspiracją, wytworem niezwykłego talentu posiadanego przez Kasię oraz nieprawdopodobną umiejętnością pracy z ograniczonym budżetem. Ale po kolei. Zobaczcie najpierw czym się zachwyciłam - poniżej opisałam na co najbardziej zwróciłam uwagę.
Read MoreCzy możliwy jest szybki i niedrogi remont jadalni wykonany rękoma kobiety pracującej, a w dodatku matki dwójki małych dzieci? Mając mnie, jako projektantkę i pomoc - pewnie, że tak :) Przedstawiam więc Wam dzisiaj kolejny projekt metamorfozy wnętrza, który zaprojektowałam i nadzorowałam. Gosia to bardzo kreatywna kobieta; na co dzień pracuje, ogarnia dom, dzieci i dopiero późnymi wieczorami może liczyć na pomoc ciężko i długo pracującego męża. Ale mimo braku możliwości wykonania remontu przez męską dłoń w ich domu, zgłosiła się do mnie, abym pomogła uporać się jej z wychodzącą z mody tapetą w jadalni, i dobrała wszystkie elementy wyposażenia tejże jadalni tak, by mogła sama się tym zająć. Oczywiście bardzo chętnie przyszłam jej z pomocą :) Bo w KOBIETACH SIŁA i uważam, że przy remontach większość prac to takie, które kobieta potrafi wykonać sama - wszystko kwestia nastawienia, wprawy i wyboru.
Read MoreDzisiaj zdradzę Wam mój mały sekret.
Często budżet jest największym ograniczeniem do stworzenia wymarzonego i designerskiego wnętrza... tak przynajmniej wydaje się większości z nas. Prawda jest jednak taka, że przy obecnej dostępności do produktów z każdego krańca świata, przy niskich kosztach wytworzenia chińskich 'podróbek' (niestety) i przy łatwości stworzenia designerskich rzeczy samemu... wnętrza ładnie wyglądające wcale niekoniecznie muszą być wyposażone w drogie produkty. Najczęściej bloggerzy, Szelągowska czy amerykańskie gwiazdy HGTV udowadniają, że nie budżet stanowi o sukcesie projektu, ale pomysł i jego wykonanie.
Read MorePo raz trzeci przychodzę do Was z sesją - prosto z mojej osobistej sypialni. Nie wiem co takiego jest w tym pomieszczeniu, że już sam jego widok mnie uspokaja, a co dopiero cudowny i błogi tam sen. Bardzo lubię ten nasz azyl, bo to przestrzeń, w której jest wszystko 'po dorosłemu', a dzieci nie mają tutaj wstępu. Jedyne na co pozwalam mojej córce, to wieczorne odwiedzanie rodziców w łóżku i piesze, nocne wędrówki :) Uwielbiam ten mój ład i porządek i to, że każdy szczegół znajdę tutaj zawsze na swoim miejscu. Dlatego właśnie (chyba) moje serce wraca tutaj często i też częściej niż w innych pokojach, chce mi się tutaj zmiany.
Read MorePrawie dwa lata temu pokazałam Wam na blogu moje biuro domowe (link do posta o biurze >>>). To było pierwsze ukończone pomieszczenie w naszym nowym domu, głównie dlatego, że było urządzone z mebli, które posiadałam już w poprzednim domu (link do postów z House Tourem po poprzednim domu >>>). I nigdy bym się nie spodziewała, że już po pół roku od tamtego czasu to biuro stanie się Pracownią Projektową HOUSE LOVES, w której pracuję codziennie, na swoim, jako blogger (zobacz link do mojej oferty współpracy na blogu >>>), projektant wnętrz (zobacz link do mojej oferty projektowej >>>) oraz jako kreator wizerunku (link do mojej drugiej pracowni graficznej >>>). Dzisiaj chcę Wam pokazać jak bardzo zmieniło się ostatnio to pomieszczenie i opowiedzieć DLACZEGO!
Read MorePrzedstawiam Wam dzisiaj bawialnię mojego dziecka. Zapytacie pewnie: po co komu bawialnia, jak się ma taki wielki swój pokój na piętrze? (link do projektu pokoju mojej córki >>>) Już spieszę z odpowiedzią. Kiedy mieszkaliśmy w Anglii z Mr M, zaobserwowałam, że większość wielodzietnych rodzin posiada w domu bawialnię, która znajduje się na parterze domu koło salonu. Pomyślałam: 'No oszaleli ci Anglicy!' Po jakimś czasie, odwiedzając znajomych i jednocześnie ich dzieci, zauważyłam, że posiadanie bawialni na dole jest genialne w piętrowym domu. Po pierwsze, jako rodzic masz ciągłą kontrolę nad tym, co robią Twoje dzieci... większość dnia spędzacie przecież na dole: w kuchni czy salonie. A dzieci? Albo plączą się pod nogami, albo rozkładają wszędzie swoje zabawki, albo ... właśnie... mają swój kąt i są jednocześnie ciągle pod kontrolą rodzicielską. Po drugie, ponieważ mają swój kąt, tam pozostają razem ze swoimi zabawkami :) To bardzo fajny argument - jak dla mnie. W poprzednim domu, kiedy Gabi się urodziła, wynieśliśmy z salonu stolik kawowy, przytargaliśmy pudła z zabawkami i przez dobre dwa lata opanowały one salon całkowicie. Kiedy posiada się bawialnię przy salonie, zabawki w większości pozostają w tamtym pokoju, a pojedyncze ich okazy czasami pojawiają się na stole w jadalni czy pod fortepianem :) Stąd też mogę od razu Wam odpowiedzieć na pytanie: DLACZEGO w HOUSE LOVES jest CIĄGLE PORZĄDEK? Bo mamy bawialnię. Bo cały bałagan zabawkowy zawsze tam ląduje. Bo nawet jak się rozprzestrzeni na salon, taras czy kuchnię - na kilka godzin, to w kilka minut mogę go usunąć do bawialni. No, jak ja kocham tę bawialnię, to nawet nie wiecie :) Po trzecie, kiedy moja Gabi jeszcze spała w dzień, kładłam ją w bawialni, zamykałam drzwi i mogłam swobodnie za drzwiami hałasować, krzątając się po kuchni. Gdyby leżała w salonie, nici z gotowania. Obudziłaby się. Po czwarte, nasza bawialnia posiada rozkładaną sofę, więc w razie czego staje się też pokojem gościnnym. Gdyby ten pokój był tylko gościnnym, stałby bezużyteczny przez większość czasu. A tak, spełnia dwie funkcje.... Mam tylko nadzieję, że moim gościom nie przeszkadzają chmurki na ścianie :)
Read MoreŻaluzje - z czym się Wam kojarzą? Bo mi raczej z mieszkaniami z lat 90-tych, pogiętymi aluminiowymi lamelami i kolorem, który pasuje... Dzisiaj chcę Wam pokazać, że odpowiednio zawieszone, w odpowiednim kolorze i materiale, w odpowiednim wnętrzu mogą wręcz zachwycać. Żaluzje, zwłaszcza białe drewniane o szerokich lamelach 50mm (zobacz linki >>>), przeżywają obecnie swoje odrodzenie i dzięki temu, że niektórzy potrafią wieszać je zgodnie z ich przeznaczeniem, a przy okazji smakiem, są genialnym rozwiązaniem przybrania okna. Jak montować żaluzje? Ile kosztują żaluzje? Jakie żaluzje wybrałam do mojego domowego biura? O tym dzisiaj w poście.
Read More