Kolejna odsłona projektu BLUEWOOD, czyli domu moich rodziców, gdzie studio HOUSE LOVES już od kilku lat macza tutaj swoje palce projektanta. W tym poście pokażę Wam najnowsze zmiany, ponieważ wiosną 2022 rodzice przeprowadzili remont głównej łazienki oraz prywatnej sypialni. Tym razem pomieszczenia chcieli, aby były cieplejsze w odbiorze, dlatego zdecydowali się na styl modern country, a ja oczywiście zaprojektowałam im wszystko tak, jak sobie wymarzyli (albo nawet jak każdemu mówią, bo to przecież moi rodzice, lepiej).
Read MoreCzęsto, przy remoncie domu czy mieszkania, powstaje pytanie co zrobić ze starymi drzwiami, które są w dobrym stanie, ale nie pasują już do nowej aranżacji. Przed takim dylematem stanęłam wykonując projekt salonu dla moich rodziców w projekcie BLUEWOOD (tutaj znajdziecie wiele artykułów na temat całej tej realizacji >>> link). Dzisiaj w poście opowiem Wam: czy opłacało się malować stare drzwi okleinowe, jaki był efekt malowania, dlaczego ostatecznie wszystko się zakończyło wymianą skrzydeł na nowe i czy był problem z dopasowaniem nowych skrzydeł do 20-letnich ościeżnic?
Read MoreOd 10 minut siedzę, patrzę w ekran i zastanawiam się jak mam zacząć wstęp do tego posta….mmmmhhhh… i nadal nie wiem… a nadmienić chcę tylko, że dzisiaj zobaczycie (w końcu) salon i jadalnię projektu BLUEWOOD, który zaprojektowałam dla moich rodziców. Stylizowana sesja zdjęciowa była odkładana przeze mnie dość długo, ale w końcu, wraz z pracującą ze mną w HOUSE LOVES Gosią, udało nam się wcisnąć sesję w kalendarz i wykonać dla Was, mam nadzieję, inspirujące zdjęcia. Jesteście pierwszymi, którzy oglądają to wnętrze, bo w przeciwieństwie do kuchni BLUEWOOD (link do posta z podsumowaniem projektu kuchni >>>), ukończonej postaci salonu i jadalni jeszcze nigdzie i nikomu nie pokazywałam. Dlatego bardzo jestem ciekawa czy spodziewaliście się takiego efektu, no i czy wnętrze Wam się spodoba :) Oczywiście - najważniejszym jest, że bardzo podoba się moim rodzicom, ale nie ukrywam, że chcę, by każdy mój projekt był wyjątkowy i by się spodobał również Wam.
Read MoreKończąc już serię postów o remoncie projektu BLUEWOOD, chcę Wam jeszcze osobno opisać podłogę drewnianą, którą tu zastosowałam w salonie i jadalni, czyli przepiękną dębową podłogę układaną w jodełkę Chapel Parket (Reef) (link >>>). Opinia o jej ‘przepiękności’ nie jest właściwie moja, ale Wasza - bo, kiedy zaraz po instalacji, pokazałam Wam jej fragment na instagramie, posypała się lawina pytań: co to za podłoga, co to za kolor, co to za producent i że OCH i ACH. Bardzo mi miło z tego powodu, bo wybór nowej podłogi po zerwaniu starego parkietu (z bólem serca) (czytaj tę historię tutaj >>>) nie był łatwy. Chciałam, by była wyjątkowa i na lata, albo nawet na wieczność… rodzice, którzy zamieszkują już wnętrza BLUEWOOD, nie zamierzają ich znowu remontować: to ‘już ostatni raz’ i ‘na starość’. Dlatego podłoga musiała być fantastyczna, a jednocześnie wytrzymała. Dzisiaj więc w pigułce chcę Wam opisać tę deskę podłogową, pokazać z bliska i daleka oraz opowiedzieć co powinniście widzieć o montażu podłóg drewnianych, gdybyście chcieli to zrobić u siebie.
Read MoreMiło mi Was dzisiaj zaprosić do ukończonej kuchni z projektu BLUEWOOD.
PROJEKT KUCHNI BLUEWOOD to kolejna, ukończona realizacja mojego autorstwa i choć już wiele Wam o nim pisałam, a efekt końcowy, pomimo że nie cały - pokazywałam na Instagramie (link >>>), to z ogromną radością i wielkim przejęciem prezentuję Wam dzisiaj stylizowaną sesję zdjęciową tego wnętrza, mając nadzieję, że się zainspirujecie, zauroczcie i jednocześnie weźmiecie coś dla siebie :)
Read MoreW projekcie BLUEWOOD na podłodze i na ścianie nad blatem kuchennym użyłam płytek z kaflando.pl (link do sklepu online>>>). Chcę Wam dzisiaj szczegółowiej o nich opowiedzieć, bo ciągle mnie ‘dręczycie’ dodatkowymi pytaniami (zwłaszcza na instagramie >>> link do mojego profilu) :) Jest to bardzo miłe i kiedy tych pytań jest kilkanaście dziennie, włącza mi się czerwona lampka w głowie, że pora napisać posta - dla Waszej (i mojej) potrzeby.
Read MoreWiem, że nie możecie się doczekać, aby w całości zobaczyć projekt kuchni BLUEWOOD, ale potrzymam Was jeszcze trochę w niepewności. Dzisiaj wpadam na chwilę, aby na szybko pokazać Wam, jaki stół wymyśliliśmy i ‘sami’ zrobiliśmy dla rodziców, wykorzystując do tego resztki blatu kuchennego i gotowe elementy drewniane.
Aby nie owijać w bawełnę, bo kolejne posty czekają, przechodzę do sedna sprawy.
W projekcie BLUEWOOD pojawiają się to tu, to tam, dość wiejskie, nieco francuskie, nieco w stylu coastal - elementy wnętrza. Dlatego, kiedy moja mama zrezygnowała z półwyspu w kuchni na rzecz niewielkiego, bo 130x80cm stołu - który ma jej służyć, tak jak do tej pory, do jedzenia szybkich posiłków (zwłaszcza śniadań) - doszłam do wniosku, że zamiast kupować gotowy, wykonamy go, wykorzystując resztki blatu. Chciała jednak, aby stół miał elementy drewniane i nawiązywał wyglądem do wiejskich klimatów (choć troszeczkę), dlatego ramę stołu zaprojektowałam z bukowych elementów.
W zabudowie kuchennej BLUEWOOD jest użyty blat mdf laminowany firmy Egger, model Torano, który dość ładnie imituje Marmur Statuario. Niestety, kupuje się go w płytach ok. 4m długości, dlatego czasami może się okazać, że blatu zostanie całkiem sporo. Tak właśnie było w naszym przypadku. Dlatego poprosiliśmy naszego niezawodnego stolarza (MEBLO HOUSE >>>), aby przy okazji cięcia i oklejania blatu pod zabudowę kuchenną, przygotował osobno blat 130x80cm. Aby stół wyglądał identycznie z każdej strony, zrezygnowałam z fabrycznie zakończonej części blatu i obcięliśmy go z każdego boku, a następnie stolarz zabezpieczył krawędź obrzeżem ABS. Dobraliśmy do niego pozostałe gotowe elementy, takie jak nogi, a mój Mr M kupił śliczne bukowe belki w tartaku. Zbiliśmy wszytko razem, no i jest!!! TAKI PIĘKNY.
Zobaczcie poniżej tutorial, jak proste jest jego wykonanie.
Read MorePrace wykończeniowe, a zwłaszcza remontowe, zawsze niosą ze sobą niespodzianki. Dzisiaj przeczytacie o tym, dlaczego w projekcie BLUEWOOD nie udało się uratować starego bukowego parkietu, co poszło nie tak z wyborem wkładu kominka oraz obejrzycie fotorelacje z naszego placu boju.
Ostatnio opisałam Wam założenia projektowe (kolorystyczne, stylistyczne i funkcjonalne) projektu BLUEWOOD (link do posta >>>). Jeśli nie czytaliście wstępu, to zachęcam Was do retrospekcji, a następnie kontynuowania lektury tutaj. Będziecie wtedy wiedzieli o czym w ogóle mówię poniżej :)
Read MoreMoim zdaniem każde wnętrze powinno posiadać personalne elementy wykończeniowe. W końcu dekorujemy i urządzamy własne (prawdziwe) domy, a nie katalogowe (stylizowane), i wypełnione najnowszym designem wnętrza. Dlatego kiedy ja projektuję kolejny dom, zawsze pytam właścicieli czy w nowym wnętrzu mają znajdować się jakieś przeszłe (stare) rzeczy: czy to meble, czy dekoracje, czy pamiątki, a może antyki. Tak samo było przy projekcie BLUEWOOD.
I rzeczywiście, moja mama zażyczyła sobie, aby w nowym wnętrzu pozostało kilka jej starych rzeczy, do których ma ogromny sentyment, a już była w tym moja głowa, aby je wyeksponować lub czasem ukryć, w każdym razie, by pozostały.
W kolejnych postach więc zobaczycie ukończony efekt kuchni i salonu BLUEWOOD i jeśli macie ‘dobre oko’, to doszukacie się starych taboretów, samowaru, zdjęć rodzinnych czy pamiątek z podróży. A dzisiaj chcę Wam pokazać pomysł na to, jak stworzyć wyjątkową galerię fotoobrazów na ścianie, i jednocześnie nie martwić się, że nasze zdjęcia nie pasują idealnie do wnętrza - bo taką właśnie galerię musiałam dodać w kuchni BLUEWOOD na życzenie moich rodziców.
Read MoreBardzo już chciałabym pokazać Wam ukończony projekt BLUEWOOD, ale zanim to zrobię - postanowiłam wrócić nieco do początków tego całego zamieszania i pokazać Wam przestrzeń sprzed remontu oraz opisać oczekiwania i techniczną stronę tego projektu.
Read MoreIdealna farba do drewna na elewację - to kłopot wielu posiadaczy domów jednorodzinnych. Kto by nie chciał wiecznie czystej, niełuszczącej się, nieblaknącej i niestarzejącej się farby, która zabezpieczy drewno na elewacji na 'wieki wieków amen', i tylko będzie cieszyć oczy? Mity i przeświadczenia o tym, że drewno ciągle trzeba malować, a zwłaszcza takie, które jest narażone na czynniki atmosferyczne, skutecznie odstraszają nas od zastosowania drewna na elewacji. I dlatego dzisiaj chcę Wam pokazać, że my się 'drewna' nie boimy i idziemy w ślady mądrych naszych północnych sąsiadów, co to na zboczach skandynawskich wybrzeży okładają drewnianą boazerią całe domy i pięknie je chronią odpowiednią farbą.
Read MoreWłaśnie zakończyliśmy wykonanie nowej elewacji na kilkunastoletnim domu parterowym moich rodziców. Przy tej okazji dzisiaj przeczytacie w poście o tym, jakich farb użyliśmy, jak dobierałam kolor elewacji i czy opiszę moje uczucia na temat tak wielu brzydkich domów na polskich terenach podmiejskich :) będzie się działo.
Read More