zbliża się najmniej popularne święto w polsce - dzień chłopaka 30.09. pewnie, prawie nikt się do niego jakoś szczególnie jeszcze nie przygotowuje, więc za w czasu przychodzę z pomocą :) zamiast wydawać kasę na jakieś drobne i często bez użyteczne prezenty, proponuję dać swojemu chłopakowi (wolę mówić mężczyźnie) kuponiki. prezent jest prosty, ale jakże wymagający :) bo osoba obdarowująca zgadza się z góry np. na przeprowadzenie 30 min masażu i to wtedy, kiedy osoba obdarowana sobie zażyczy :D
Read Morezakańczając mój HOUSE TOUR pokażę wam dzisiaj dom z zewnątrz. pewnie się bardzo zdziwicie! raz, że elewacja domu, w ogóle nie pasuje do wnętrza jakie prezentował mój pierwszy HOUSE LOVES (ale nie miałam wpływu na jego wybór), a dwa, że dom jest usytuowany w dość nie typowy sposób. jeśli się dobrze przejrzyście, to dom stoi jakby bokiem do drogi. wejście wzdłuż bocznej granicy działki. z przodu jest mały podjazd do garażu, a z boku długa dróżka, która prowadził do głównych drzwi.
Read Morejak nigdy, dzisiaj będę was zachęcać do lektury. dlaczego? bo ta książka, a właściwie to już jej siódma część, jest, jak dla mnie, w dużej mierze o odnajdywaniu pięknych wnętrz w naszym życiu codziennym. i nie chodzi o wnętrza naszego własnego domy, ale o te zewnętrzne wnętrza, których często nie zauważamy na codzień. to jest, to co ja próbuję robić wielokrotnie, dlatego ta książka jest mi niezwykle bliska i choć nie mam czasu na czytanie, to odkąd ją i jej poprzedniczki odkryłam to muszę znajdować ten czas, i po prostu muszę je czytać :)
Read Moremój mąż śmieje się, że powinnam grać w totolotka :) nie wiem czy ma racje, ale rzeczywiście dość często (moim zdaniem) udaje mi się coś wygrać w blogowych konkursach. mam jednak nieodparte wrażenie, że szanse 1/50, czy jak to było w przypadku tego KONIKA 1/140, są zdecydowanie dużo większe niż te w totolotku. więc nie dziwota, że człowiek wygrywa.
Read Moreuwielbiam imprezy tematyczne! nie dlatego, że sam temat jest super, tylko raczej dlatego, że wtedy wszystko tak pięknie wygląda i współgra ze sobą ;) swoje 30 urodziny (dawno temu, więc nie składać mi życzeń) zrobiłam z motywem: black&white.
Read Moreto już przedostatni post z serii HOUSE TOUR. nie wiem czy bardziej robię te wpisy dla was czy dla siebie :) jedno jest pewne: pamiątkę będę miała.
ogród w pierwszym domu był dość mały, ale i tak dawał dużo możliwości. pokazywałam wam już domek dla Gabi (tutaj). był on miniaturą domku ogrodowego, który stał na końcu ogrodu (zdjęcie powyżej). jako pasjonaci drewnianych budowli ogrodowych mieliśmy też zadaszenie połowy tarasu wykonane w podobnym stylu (zdjęcia poniżej).
Read Moreurzekają mnie minimalistyczne i proste grafiki (typografie też). czasami nie wiele trzeba by można było się patrzeć i zapatrzeć na ścianę i podziwiać (no, ja tak mam). sześć krzyżyków, czy słowo do góry nogami w sumie nic trudnego, ale jak powiedział Charles Eames (podejmując się nie śmiało tłumaczenia z języka angielskiego):
Read Morewidzę, że monochromatyczne aranżacje przypadły wam do gustu :) i wrześniowa RODZINNA ORGANIZACJA robi furorę :) tyle odsłon bloga co wczoraj przez jeden dzień to ja jeszcze nie miałam! WoW! dziękuję. fajnie, że jesteście.
a dzisiaj post z serii HOUSE TOUR. to nie ostatni post z tej serii, bo będzie jeszcze ogród i dom na zewnątrz, w następnym tygodniu. ale skoro monochromatyczność się podoba, no to odświeżam dzisiaj waszą pamięć i prezentuję ostatnie już wnętrze mojego pierwszego domu: SPIŻARNIO-PRALNIA aka gospodarczy.
Read Moremoja córka jest dopiero w wieku przedszkolnym, więc nie ogarnia nas szaleństwo nowego roku szkolnego, przygotowań szkolnych i kupowania podręczników. nie odczuwam różnicy między tym, a po przednim miesiącem, po prostu idzie nowy miesiąc. ale uwielbiam długopisiki, notatniki, piórniki, zeszyciki, pisaczki i całą tą resztę. więc w tym miesiącu RODZINNA ORGANIZACJA jest bardzo szkolna i biurowa. a czemu nie?
Read Morewczoraj zaszalałam, a co tam :) dawno przepisu (tutaj jest cała zakładka) nie było na blogu, więc się poprawiam.
szybko dzisiaj wstawiam nowy przepis, bo borówki w sklepach się kończą, a akurat w lidlu całkiem tanie i dobre sprzedają. czuje ostatnie powiewy lata w tym torcie, a że dzisiaj pierwszy dzień września i wszystkie dzieci biało-granatowe to i się kolorystycznie w ten dzień wpisuje. poza tym taki tort z okazji pierwszego dnia szkoły się każdemu należy. Mr M, Gabi i teściowie byli wczoraj zachwyceni, choć żadne z nas do szkoły dzisiaj nie idzie ;) smacznego!
Read Moremiałam dzisiaj opublikować RODZINNĄ ORGANIZACJĘ. niestety, wybaczcie mi, ale się nie wyrobiłam. w tym tygodniu sypiam po 4h i mój organizm wczoraj już nie dał rany. byłam w łóżku o 22:00 (jak nigdy). chciałam wam jednak udostępnić nową grafikę, którą zrobiłam, aby wylać na papier moją miłość do typografi :) wisiała u mnie na moodboardzie w officie i cieszyła me oczęta. będzie wisieć na pewno w nowym domu.
Read Moreno i najpierw bardzo wam dziękuję za super reakcję na mojego ostatniego posta (o tym jak dekorować stół). jesteście wielcy :)
a teraz zapraszam do mojej sypialni z pierwszego HOUSE LOVES - tylko nie pakować mi się do łóżka ;)
Read More