Posts in TYPOGRAFIE
Grafika // Graphic: Crosses & Perspektywa

urzekają mnie minimalistyczne i proste grafiki (typografie też). czasami nie wiele trzeba by można było się patrzeć i zapatrzeć na ścianę i podziwiać (no, ja tak mam). sześć krzyżyków, czy słowo do góry nogami w sumie nic trudnego, ale jak powiedział Charles Eames (podejmując się nie śmiało tłumaczenia z języka angielskiego):

Read More
Love Typografia // Typography Love

miałam dzisiaj opublikować RODZINNĄ ORGANIZACJĘ. niestety, wybaczcie mi, ale się nie wyrobiłam. w tym tygodniu sypiam po 4h i mój organizm wczoraj już nie dał rany. byłam w łóżku o 22:00 (jak nigdy). chciałam wam jednak udostępnić nową grafikę, którą zrobiłam, aby wylać na papier moją miłość do typografi :) wisiała u mnie na moodboardzie w officie i cieszyła me oczęta. będzie wisieć na pewno w nowym domu. 

Read More
Trzy Typografie // Three Typographies

dni lecą jak szalone... nie ma czasu nawet pozbierać myśli... szykują się u mnie pewne zmiany (ale dobre) i nastał gorący okres... nie zapominam o was, o nie... raczej myślę, coraz więcej... dzisiaj choć wpadam na sekund pięć, mam rarytas, a nawet trzy... jakiś czas temu zaprojektowałam te trzy typografie i zdobią one 'mój' przystanek niebo... lubię się dzielić, więc chciałam je i wam pokazać oraz udostępnić... a więc używajcie... jak kto chce :) tylko proszę uszanujecie moją pracę i wykorzystajcie je tylko w celach prywatnych.

Read More
Pranie Drogi Panie // Wash Dear Man

jeszcze raz dziękuję za wszystkie lajki, szery i komentarze pod postem z urodzinami Gabi. jeszcze wrócę do tego tematu za jakiś czas, ale dzisiaj mam dla Was nową typografię. dawno już żadnej nie publikowałam, a przecież uwielbiam i codziennie jakaś mnie inspiruje. ciągle projektuję nowe albo drukuję te wielkich mistrzów i zawieszam na moodboardach w pokoju biurowym ,czy jak tutaj - w pralnio-spiżarni. jeśli chodzi o mnie to obrazy mogłyby nie istnieć, a typografia zastępuje mi wszystko co na ścianach powinno wisieć ;) - czytaj z przymrużeniem oka. dzisiejszą typografię zaprojektowałam specjalnie do spiżarnio-pralni z dwóch powodów: po pierwsze, by przypominała Mr M o robieniu prania (tak mój Mr M pierze, równouprawnienie pełną parą, a ja prasuję... raz w miesiącu zazwyczaj), a po drugie, aby coś zakryło niebieski i brzydki "baniak" na wodę. był problem z ustawieniem ramki, ale wpadłam na pomysł zawieszenia jej na czarnej tasiemce. dodatkowo trzeba było zmienić kolor czerwonej rurki odprowadzającej wodę :) wzięłam jakąś zalegającą w szufladzie tasiemkę satynową (białą, żeby pasowało) i owinęłam nią rurkę. wygląda to idealnie :)

Read More
Motywacja // Motivation

Kiedy zaczynałam tego bloga, nie wiedziałam nic o technicznych jego rozwiązaniach. Nie wiedziałam co znaczy domena, host, wordpress, wtyczki :) Możesz w to uwierzyć? Bo ja nie!!! Oznacza to tylko jedno, że to prawda co mówią: „WSZYSTKO JEST DLA LUDZI”. Kiedy zaczynałam i spędzałam godziny oglądając instrukcje na youtubie i czytając rewelacyjne porady „jak założyć bloga” od doświadczonych blogerek, miałam chwile albo nawet godziny zwątpienia. Myślałam, że po prostu nie podołam temu zadaniu. Musiałam się tyle nauczyć i to tyle nowych rzeczy. Ale się nie poddałam – dzięki wsparciu mojego męża, samozaparciu i wspaniałemu zdaniu motywującemu, który kiedyś gdzieś usłyszałam, byłam na dobrej drodze, aby stworzyć to dziecię. 

Read More
Luty Pełen Miłości // Feb Full of Love

Już nie długo 14 luty – no i ♥ Walentynki ♥, Dzień Zakochanych. Jak co roku planujemy z moim mężem wyjście do restauracji. Tym razem będę miała niespodziankę, bo nie wiem gdzie mnie zabiera, a ponieważ w Walentynki próbujemy nowych miejsc, będzie nutka zaskoczenia! już się nie mogę doczekać, zwłaszcza, że przez moją 21-miesięczną Gabrielę nie zdarza nam się wychodzić za często. Aż głupio się przyznać, ale nie pamiętam, kiedy ostatnio oglądałam w kinie film. Nie żebym narzekała na brak inicjatywy ze strony mojego męża, po prostu z małym 2-letnim dzieckiem, prowadzanym na wszystkie możliwe zajęcia, na jakie mogłoby chodzić oraz z mamą, która ma mnóstwo pomysłów na raz (jak praca od 8 do 16, prowadzenie domu, pisanie bloga, zaangażowanie w kościele i jeszcze by się coś znalazło, ale nie chcę na razie zdradzać) okazuje się, że nasza rodzina naprawdę nie ma ani chwili wolnego czasu!!! I specjalnie napisałam, że nie pamiętam kiedy oglądałam film w kinie, bo dobrze pamiętam, kiedy poszliśmy ostatnio do kina bez oglądania filmu! W listopadzie dwoje ludzi nie mających łączności ze światem próbowało pójść do kina bez sprawdzenia czy leci coś ciekawego i okazało się, że nic ciekawego nie było, a to co mogłoby być ciekawe nie zwróciło naszej uwagi przez nasze zmęczenie!! Masakra!! Po 15min wybierania, wróciliśmy do domu z kubełkiem popcornu i pomysłem, aby się wcześniej położyć spać. Jeśli jesteś rodzicem to na pewno mnie rozumiesz. Jeśli się ze mnie teraz śmiejesz to proszę bardzo, ale to oznacza, że albo twoje dziecko wychowują wszystkie babcie świata albo po prostu nie masz dziecka – zazdroszę ;)

Read More