Projekt BLUEWOOD - Wyjątkowa Personalna Galeria
Moim zdaniem każde wnętrze powinno posiadać personalne elementy wykończeniowe. W końcu dekorujemy i urządzamy własne (prawdziwe) domy, a nie katalogowe (stylizowane), i wypełnione najnowszym designem wnętrza. Dlatego kiedy ja projektuję kolejny dom, zawsze pytam właścicieli czy w nowym wnętrzu mają znajdować się jakieś przeszłe (stare) rzeczy: czy to meble, czy dekoracje, czy pamiątki, a może antyki. Tak samo było przy projekcie BLUEWOOD.
I rzeczywiście, moja mama zażyczyła sobie, aby w nowym wnętrzu pozostało kilka jej starych rzeczy, do których ma ogromny sentyment, a już była w tym moja głowa, aby je wyeksponować lub czasem ukryć, w każdym razie, by pozostały.
W kolejnych postach więc zobaczycie ukończony efekt kuchni i salonu BLUEWOOD i jeśli macie ‘dobre oko’, to doszukacie się starych taboretów, samowaru, zdjęć rodzinnych czy pamiątek z podróży. A dzisiaj chcę Wam pokazać pomysł na to, jak stworzyć wyjątkową galerię fotoobrazów na ścianie, i jednocześnie nie martwić się, że nasze zdjęcia nie pasują idealnie do wnętrza - bo taką właśnie galerię musiałam dodać w kuchni BLUEWOOD na życzenie moich rodziców.
Moja mama sama, własnoręcznie, od 18 lat tworzyła swój piękny ogród i każdego sezonu sama o niego dba. Tata przyłącza się od niedawna i sporadycznie, ale piękny ogród to dzieło głównie mojej mamy. Budowała go od zera, nic na działce wokół domu nie było, prócz czarnoziemu, kiedy zaczęła sadzić pierwsze kilkucentymetrowe bukszpany czy inne krzaczki. Więc kiedy ogród w końcu urósł i wypiękniał, postanowiła zrobić mu 4 wyjątkowe zdjęcia, przedstawiające jego wycinek w 4 porach roku. Wszystkie 4 zdjęcia ukazywały ten sam ‘kawałek’ ogrodu z tego samego ujęcia, ale w innym sezonie. I w taki sposób od lat, na głównej ścianie w salonie wisiała galeria 4 zdjęć ogrodu, wykonana przez moją mamę. Czy profesjonalne? Czy dobrze skadrowane? Czy zachwyciłyby internet? Czy teraz ta galeria pasuje do nowego wnętrza? Może tak, a może nie, ale to nie ma znaczenia… one mają wartość, bo są mojej mamy, są nasze, pokazują życie i wspomnienia,i przedstawiają wyjątkowe dzieło - więc chcemy, by były zawieszone!
Dlatego też w projekcie BLUEWOOD nie mogło zabraknąć dla nich miejsca.
Jak jednak oprawić zdjęcia, które przedstawiają wszystkie kolory 4 pór roku i mają jednocześnie wkomponować się w nową, jakże przemyślaną i określoną innymi barwami przestrzeń?
Odpowiedź jest bardzo prosta: Użyjcie grubych ram w kolorze białym albo czarnym do oprawienia takich zdjęć. Najlepiej, aby ramki były jednej wielkości, jednak jeśli to niemożliwe, dobrze ,żeby razem tworzyły spójną kompozycję na ścianie. Dodatkowo, aby ujednolicić odbiór różniących się od siebie zdjęć, można dodać w ramce białe passe-partout. Ze zdjęć robimy wtedy, niejako obrazy i dodajemy im w ten sposób elegancji. Naprawdę, nie należy się już wtedy przejmować różnorodnością kolorystyczną przedstawionych fotografii. Oczywiście kiedy mamy wnętrze bardzo kolorowe, takimi detalami nie trzeba się w ogóle przejmować, ale kiedy tworzymy wnętrze spójne kolorystycznie i zamykające się w jakiejś palecie barw ,to trzeba nieco zwrócić na to uwagę.
W przypadku 4 pór roku mojej mamy zdecydowałam się pójść o krok dalej i zamówiłam fotoobrazy w colorland.pl (<<< link do sklepu online), zamiast oprawiania samych zdjęć. Fotoobrazy drukowane są na płótnie i można od razu zamówić je w porządnej drewnianej ramie (co zrobiłam), więc fotografie wyglądają jeszcze lepiej. A ponieważ wszystko można sobie zaprojektować online, to idealna opcja dla tych, którzy lubią mieć kontrolę nad estetyką fotoobrazu - czyli dla mnie. Dodałam pod obrazami napisy, wybierając odpowiednią czcionkę, i wyszło po prostu cudnie. Moja mamy była zachwycona tym prezentem.
Zobaczcie galerię 4 pór roku poniżej i to, jak fotoobrazy fajnie się wpasowały we wnętrze.
Taka prosta zasada sprawia, że każdą galerię zdjęć możemy powiesić w każdym wnętrzu, a przecież w domu chodzi o to, aby było po naszemu, personalnie, domowo i rodzinnie. Warto więc sięgnąć po takie pamiątki. U nas galeria się tak spodobała, że teraz szykujemy kolejną, tym razem z rodzinnymi zdjęciami z przeszłości :)
ZNIŻKA W COLORLAND.pl
Nie byłabym sobą, gdybym nie załatwiła dla Was zniżki na FOTOOBRAZY od colorland.pl
korzystajcie kochani
z kodem: HOUSELOVES
kupicie fotoobraz 50x70 (pion lub poziom) za 52 zł zamiast 69 zł
- z kodu możecie korzystać wielokrotnie, jest ważny aż do końca roku 2018 -
A jeśli zapiszecie się do newslettera >>> tutaj
to takie i inne kody zniżkowe będziecie dostawać regularnie.
My co roku korzystamy ze zniżki na personalne kalendarze na nowy rok
(kiedy tworzymy je dla dziadków ze zdjęciami wnuków).
buźka