Dzisiaj pokażę i opowiem Wam o naszym wyśnionym tarasie przy ogrodzie. Czekałam na niego wiele lat, marzyłam o nim i projektowałam GO, już kilka razy zmieniając zdanie, styl i decyzje. W naszym domu nie pojawił się od razu. Był za duży, aby od razu go wykonać, a nawet za duży, by wykonać go nieco później. Cały czas czekał. Kiedy się wprowadziliśmy do domu HOUSE LOVES, nie było mowy o urządzaniu tej przestrzeni. Były wtedy ważniejsze rzeczy do wykończenia, a półśrodki nigdy mnie nie interesowały. Kiedy projektuję wnętrze dla siebie, a ze względu na budżet nie mogę osiągnąć swojego celu, wolę zostawić to i poczekać, aż nazbieramy tyle funduszy, ile potrzeba - i będzie można zrobić wtedy wszystko idealnie. To właśnie dotyczyło tarasu. Teraz jest tak jak chciałam, choć musiałam czekać 4,5 roku.
Read MoreDzisiaj chcę opowiedzieć Wam o tkaninach outdoorowych, czyli takich, które są wodoodporne, nie odbarwiają się, są dedykowane do zastosowana na zewnątrz na meblach ogrodowych - i jak się okazuje, też w bardzo ciekawszych kolorach i wzorach. We wzorach tak pięknych, że meble ogrodowe stają się niczym meble salonowe. Chcę pokazać Wam wybraną przeze mnie tkaninę Toptextil outdoor, którą zostały obszyte nasze poduszki w narożniku rattanowym na tarasie (nad garażem). Jestem zachwycona efektem końcowym.
Read MoreTaras nad garażem pewnie kojarzycie (link do postów z relacjami jak powstawał taras >>>): taki piękny, zaprojektowany specjalnie dla mnie, z cudowną deską tarasową z modrzewia, wystylizowany i już na tip top gotowy?... A taras przy ogrodzie? Ten, z którego wychodzi się wielkim oknem tarasowym z salonu? mmmhhhh... Ten - to raczej zapomniany był do tej pory. Owszem, przysiadaliśmy sobie na naszym ośmioletnim zestawie krzeseł ogrodowych, aby czasem na słonku zjeść obiadek, no i ostatnio grilla sobie zakupiliśmy (link do posta ze zniżką na grille webera >>>). Ale nic poza tym... tylko beton, beton, beton... czyli nasza BETONOWA posadzka!!! Oj, jak ja nie znoszę tego naszego tarasu! Tego betonowego pyłu, braku miejsca na leżenie i odpoczynek, braku możliwości przesłonięcia się.... wiecie jak to jest. Projekt i plan w głowie, ale funduszy brak... no to się lubi, co się ma :) :) :) Wykombinowałam jednak, że dalej tak być nie może i nadeszła już najwyższa pora na (chociaż) jedną zmianę!!! Pora na leżankę, bo... wkurzają mnie latające muchy i dotykające mojej stopy źdźbła trawy, kiedy leżę na kocu na trawniku i udaję, że jest mi dobrze :) I tak zaczęło się myślenie: jak tu zrobić dużą narożną leżankę, co kupić, gdzie uszyć, czy może samemu coś 'wystrugać', by nie zbankrutować, a mieć zaciszny, przytulny i wygodny kącik na moim dużym, betonowym tarasie. I tak pojawiły się u nas FUTONY !!!! A co to takiego i dlaczego takie, a nie inne, przeczytajcie poniżej :)
Read MoreZajrzyjcie dzisiaj, wieczorową porą do mnie na taras w świetle świec i lampek ... przybądźcie... ja czekam... mam herbatkę, kocyk, herbatniki i dobrą muzykę... zapraszam Was do obejrzenia wieczornej sesji mojego TARASU NAD GARAŻEM. Jeśli trafiliście tutaj pierwszy raz, przeczytajcie poprzedniego posta o tarasie (gdzie podsumowałam wszystkie elementy na jakie składa się taras >>>). Dzisiaj doczytacie jedynie o kosztach budowy i urządzenia tego tarasu oraz pooglądacie go w nocnej odsłonie.
Read MoreW końcu mogę to napisać: nasz taras nad garażem jest ukończony!!! Zapraszam Was, więc dzisiaj na piętro naszego domu, nad garażem, gdzie tego lata wybudowaliśmy i urządziliśmy taras. Był on moim wielkim marzeniem, które udało się spełnić... więc jestem przeszczęśliwa i mam nadzieję, że nasza realizacja będzie dla Was dużą inspiracją, a także drogą do spełniania Waszych marzeń.
Read MoreJak zaprojektować duży taras na piętrze (nad garażem)? Tego nie wiem, jestem bowiem projektantem wnętrz i na roślinach się nie znam. Wszystko co w doniczce zawsze mi umiera i obronią się tylko te kwiaty i rośliny, które wsadzam w ziemię w ogrodzie. Ale nawet tam nie jestem ekspertem. Zawsze dopytuję wszechwiedzącą w tej dziecinie babcię, czytam poradniki ogrodowe i szperam po internecie. Na szczęście już wiele lat tak robię i ogrody mi jakoś rosną, ku mojej uciesze, bo przecież nasz nowy ogród musimy tworzyć od podstaw. I o ile bardzo lubię sadzić i pielęgnować, czy potrafię zaprojektować ogrodową architekturę, a mój mąż uwielbia realizować tego typu projekty, o tyle dobór roślin chciałabym powierzyć komuś, kto się na tym zna tak, jak ja na meblach i kolorach na ścianach :) Postanowiliśmy więc oddać projekt naszego ogrodu, a wraz z nim projekt dużego tarasu nad garażem, w ręce profesjonalisty - projektanta ogrodów Wiktora Kłyka (link do jego strony >>>).
Read More