Taras nad garażem pewnie kojarzycie (link do postów z relacjami jak powstawał taras >>>): taki piękny, zaprojektowany specjalnie dla mnie, z cudowną deską tarasową z modrzewia, wystylizowany i już na tip top gotowy?... A taras przy ogrodzie? Ten, z którego wychodzi się wielkim oknem tarasowym z salonu? mmmhhhh... Ten - to raczej zapomniany był do tej pory. Owszem, przysiadaliśmy sobie na naszym ośmioletnim zestawie krzeseł ogrodowych, aby czasem na słonku zjeść obiadek, no i ostatnio grilla sobie zakupiliśmy (link do posta ze zniżką na grille webera >>>). Ale nic poza tym... tylko beton, beton, beton... czyli nasza BETONOWA posadzka!!! Oj, jak ja nie znoszę tego naszego tarasu! Tego betonowego pyłu, braku miejsca na leżenie i odpoczynek, braku możliwości przesłonięcia się.... wiecie jak to jest. Projekt i plan w głowie, ale funduszy brak... no to się lubi, co się ma :) :) :) Wykombinowałam jednak, że dalej tak być nie może i nadeszła już najwyższa pora na (chociaż) jedną zmianę!!! Pora na leżankę, bo... wkurzają mnie latające muchy i dotykające mojej stopy źdźbła trawy, kiedy leżę na kocu na trawniku i udaję, że jest mi dobrze :) I tak zaczęło się myślenie: jak tu zrobić dużą narożną leżankę, co kupić, gdzie uszyć, czy może samemu coś 'wystrugać', by nie zbankrutować, a mieć zaciszny, przytulny i wygodny kącik na moim dużym, betonowym tarasie. I tak pojawiły się u nas FUTONY !!!! A co to takiego i dlaczego takie, a nie inne, przeczytajcie poniżej :)
Read More... otóż przyszła pora na wymianę materaca do naszego kochanego, wielkiego, bo na 180cm szerokiego łóżka z moim ulubionym pikowanym zagłówkiem. Tym razem nie musiałam się zastanawiać, gdzie wybiorę materac, ponieważ moja babcia (tak ta sama, której zaprojektowałam kawalerkę >>>) jest najlepszym testerem i ekspertem materaców i namówiła mnie na HILDING'a. Oprócz tego moja mama, która jest po operacji kręgosłupa i również 'testuje' już od paru lat tego typu materac, od dość dawna mnie namawiała na zakup takiego, bo, jak twierdzi - nie ma lepszej rehabilitacji dla chorych pleców (i nie tylko). Muszę się więc z Wami podzielić tym, co odkryłam - dlatego dzisiaj opisuję, dlaczego wybraliśmy materac medyczny i czy rzeczywiście jest taki wygodny.
Read MoreChoć dzisiaj będę pisać o idealnym dla nas materacu oraz wypróbowanym łóżku dla dziecka, to na początek muszę KOCHANI WAM PODZIĘKOWAĆ!! tak wiele i tak miłych komentarzy przeczytałam pod postami z realizacji kolorowego pokoju mojej Gabi (link do posta tutaj >>>), że dosłownie łza mi się w oku zakręciła i miałam takie ciepło w sercu. Odebrało mi mowę :) Niezmiernie mi miło, że tak doceniacie moją pasję i pracę :) i że mogę Was inspirować :) Dziękuję!
Read More