Jakiś czas temu (a wydaje się, że jakieś wieki temu) pokazałam Wam kawałek mojego salonu. Zajęło mi na prawdę dużo czasu, aby go wykończyć, dodać wszystkie detale i dekoracje, które chciałam. No cóż, to wszystko dlatego, że cierpię na chroniczny brak czasu i pieniędzy - wszechobecną chorobę dwudziestego pierwszego wieku, na którą nikt jeszcze nie znalazł lekarstwa :) Tak więc, dopiero jak nazbierałam trochę oszczędności przez ostatnie kilka miesięcy, udało mi się w końcu wykończyć ten pokój. Tak więc kochani, pokój jest skończony (dzięki pomocy mojego Mr M) i mam nadzieję, że się Wam też spodoba.
Read MorePokażę Wam dzisiaj mały kawałek mojego nowego salonu – naprawdę tylko jego małą część – bo przedstawiam Wam mój nowy mebel wraz z instrukcją ZRÓB-TO-SAM. Salon będzie zrobiony w moim stylu: także będzie tam trochę francuskiej Prowansji, shabby chick, tradycyjnego amerykańskiego stylu oraz klasycznej nowoczesności – jak to określa ta klasyfikacja dekoracji wnętrz. Nie jestem projektantem wnętrz ani też nie wykonuję mebli, chcę tylko aby mój dom wyglądał ślicznie i by moja rodzina była otoczona rzeczami, które moim zdaniem są piękne, dlatego proszę mnie nie osądzać :)
Read MoreWprowadziliśmy się do naszego domu jakieś trzy lata temu i od początku zaprojektowałam naszą sypialnię tak, by na środku znajdowało się duże łóżko, a przed nim komoda. Chciałam, aby robiły miłe wrażenie, kiedy wchodzi się do sypialni. Chciałam także mieć zagłówek za łóżkiem, ale skończyło się na zdjęciu ciążowym, które zamówił mój mąż. Kocham to zdjęcie, bo tak bardzo przypomina mi o dobrych czasach, jakie spędziliśmy razem. Ale muszę być szczera, bo na początku podeszłam dość sceptycznie do pomysłu wiecznie wiszącej ciąży nad moją głową :) Na szczęście nie jestem przesądna i ostatecznie zgodziłam się :) na pomysł mojego męża.
Read MoreOstatnio remontuje swój salon i hol. Skończyłam już pierwsze prace w holu i dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować swoją nową ręcznie malowaną tapetę w holu.
Wcześniej na tej ścianie miałam zwykłą tapetę, ale jest to tylnia ściana kominka i posiada kratkę wentylacyjną, która się strasznie nagrzewa, kiedy w nim palimy. Gorące powietrze opaliło wokół kratki tapetę i musiałam ją po prostu ściągnąć by zamienić na coś… tylko na co??? Nie chciałam mieć pustej ściany. I któregoś dnia przeczytałam posta kathryn; od razu zakochałam się w pomyśle ręcznie malowanej tapety. Jest piękna, prosta i do tego tania. Ja osobiście użyłam resztek farb z garażu, więc tak na prawdę nie kosztowało mnie to nic, oprócz czasu :) jak wam się podoba taki pomysł?
Read MoreCześć :) Nie pisałam tutaj już chyba dwa tygodnie i muszę Wam powiedzieć, że się stęskniłam. Paulinka świetnie się spisała beze mnie, kiedy razem z moją córeczką chorowałyśmy. To było okropne – jeszcze nigdy nie byłam taka chora. Nadal czuję się słabo, ale przynajmniej miałam siłę wstać z łóżka, by zrobić kilka zdjęć nowego napisu GABRIELA nad jej łóżeczkiem :)
Read More