Ocieplenie Dachu
po dachówce przyszła pora na ocieplenie dachu. wybraliśmy pianę poliuretanową, którą zewnętrzna firma aplikowała między konstrukcją dachu. aplikacja - rewelacja :) trwało to jeden dzień, a następnego - mój wykonawca walczył już ze stelażem pod sufity z płyt gk :) w mig, na poddaszu zrobiło się ciepło i wiatr przestał hulać - tym bardziej, że dzień wcześniej dopiero co zamontowali okna na piętrze :)
o pianie pisałam wam w poniedziałek - w poście o oszczędnościach na budowie. więc jeśli chcecie wiedzieć jak to wychodzi cenowo w porównaniu ze standardowym ociepleniem z wełny - bardzo proszę :) zajrzyjcie tutaj.
mam nadzieję, że was nie nudzę tymi zdjęciami :p staram się urozmaicać, chociażby dzisiaj mamy black-white wersję :) ale już niedługo, już za moment, już za chwilę będzie lepiej... ach nie mogę się doczekać tych wnętrz... właśnie skończyłam projektować kuchnię... oby do maja :)