Ocieplenie Podłogi i Podłogówka
końcówka poprzedniego tygodnia na naszej budowie wyglądała tak:
słoneczko dodawało nam energii i chęci działania, ale mimo tego, to był ciężki tydzień. gabi się rozchorowała, więc do 16.oo siedziałam z nią w domu, wykorzystując czas na planowanie dalszych części budowy. popołudniu pomagierzy w postaci rodziców, siostry i brata przejmowali nad nią kontrolę, byśmy z Mr M mogli wieczorami popracować w domu.
ja zakończyłam rozkładanie ocieplenia podłogi (styropianu) w całym domu, podczas gdy Mr M zakończył rozkładanie folii pod ogrzewanie podłogowe, rozłożył też papę na jednym balkonie i tarasie oraz wykopał fundamenty pod tarasy w ogrodzie. siostra pomagała mi w niedzielę. no więc udało się nam jeszcze trochę pofugować te nieszczęsne luksfery (to zadanie mnie przerasta i nie wychodzi mi za pięknie, ale nie ma wyjścia - trzeba robić) i docinałyśmy styropian pod parapety zewnętrzne.
wykonawca dłubał dalej elewację domu, do tego zamontował też belki przy wejściu do domu :) które malowałam wcześniej z moją gabi. zapowiadają się bardzo pięknie.
ale tak na prawdę, to jak tylko pewne części pomieszczeń w środku były ocieplone, wykonawca rozkładał ogrzewanie podłogowe, montując całą instalację i rurki....
...wszystko to po to, by...
.... dziś nastał wielki dzień :)
....lejemy posadzki...