Jak dobrze dobrać kolory farb we wnętrzu i gdzie szukać próbek?
Zachwycona nowym produktem z Flügger farby (próbki w formacie A5 >>> link ) postanowiłam napisać dla Was mini poradnik o tym jak dobrze dobierać kolory farb we wnętrzu oraz gdzie szukać pomocnych próbek. Pewnie zastanawialiście się nie raz, który odcień bieli jest najlepszy albo czy wybrany przez Was kolor szary nie będzie za zimny. Takie dylematy ma każdy, nawet doświadczony projektant, bo paleta kolorów jest “nie skończona”, a wybór czasami przytłacza. Dlatego mam nadzieję, że ten mini poradnik będzie dla Was małym ‘wybawieniem’.
DLACZEGO PRÓBKI SĄ WAŻNE
Po pierwsze, chcę byście zrozumieli, że kolory, jakie widzimy, nawet jednolite barwy farb na ścianach, są widziane inaczej przez każdego z nas. Jesteśmy różni, nawet możemy mieć inaczej zbudowane oko, które w różny sposób będzie pokazywało nam barwę. Po drugie, i ważniejsze - kolory wyglądają inaczej w każdym pomieszczeniu. Zmieniają się w zależności od otoczenia. Są to subtelne zmiany, ale ważne. Jeśli zależy Wam na spójnym wnętrzu, warto zrozumieć te różnice. Dlatego nie ma JEDNEGO idealnego koloru bieli, szarości, granatu czy innej barwy, która będzie ładna wszędzie. Tak to po prostu nie działa. Dlatego też często nie podaję kolorów, których użyliśmy na ścianach czy na zabudowach meblowych w projektach dla naszych klientów, bo nie chcę wprowadzać Was w błąd (że u Was będzie taki sam efekt), a też przy okazji dbam o tajemnicę projektową dla klienta.
Każde wnętrze ma inne nasłonecznienie, układ ścian, wysokość czy też usytuowanie w stosunku do kierunków świata (tak, to też ma znaczenie), a co najtrudniejsze - każde pomieszczenie będzie posiadało inne barwy i materiały mu towarzyszące (a te oddziałują na siebie), dlatego zawsze powtarzam, że zrobienie próbek kolorystycznych farb na docelowych ścianach jest bardzo ważne. Ten sam kolor będzie bowiem wyglądał inaczej u sąsiadki, na zdjęciu w HOUSE LOVES, a jeszcze inaczej w Waszej sypialni.
POSIADANIE RZECZYWISTYCH PRÓBEK FARB jest bardzo ważne, jeśli chcecie mieć pewność dobrego wyboru koloru.
SKĄD WZIAĆ PRÓBKĘ FARBY
MINI PRÓBKA FARBY
Zazwyczaj prawie każdy producent farb posiada w sprzedaży próbkę farby, którą możecie użyć, aby zrobić próbę na Waszej ścianie (zawsze malujemy próbę wałkiem, tak jak docelowo będzie ona nakładana na ścianę). Możecie więc wymalować kawałek docelowej ściany taką próbką i upewnić się co do wyboru. Pamiętajcie, że świeżo pomalowany kolor nie jest ostateczny. Dopiero podwójne nałożenie farby i odczekanie aż ona zupełnie wyschnie (czasami nawet do następnego dnia) pozwoli zobaczyć jej barwę i głębię. Próbę na ścianie należy wykonać o minimalnej wielkości równiej 20 x 30 cm. Oczywiście im większa, tym lepsza, ale też bez przesady. Nie musi być plamy 1 x 1 m.
We Flügger’ze, którego używam we wszystkich naszych projektach, też można kupić mini puszkę 0,35 l próbki kolorystycznej (link do sklepu online >>>). Możecie ją zamówić przez sklep internetowy lub pójść do lokalnego salonu sprzedaży Flügger farby i mieć ją od ręki. Kolor wybieracie sami. Pamiętajcie jednak, że nie wszystkie kolory można wymieszać w takiej małej ilości, dlatego najtrudniej o barwy bardzo jasne.
Próbki są dosyć tanie, ale nie jest to farba o docelowej odporności. Dlatego nie próbujecie używać jej docelowo.
GOTOWA PRÓBKA FARBY WIELOKROTNEGO UŻYTKU
Wykonanie próbki na ścianie nie jest trudne, ale nieco komplikuje życie. Po pierwsze, trzeba się ubrudzić, po drugie, poczekać na efekt, a po trzecie, malować w kilku miejscach i “niszczyć’ zagruntowaną ścianę przygotowaną do malowania. Dlatego też jestem zachwycona zupełnie nowym produktem od Flügger farby. I chociaż nie było to odkryciem Ameryki, to dla mnie jest to produkt tak ważny i tak potrzebny, że aż dziwię się, że wcześniej go nie mieli. Już mówię o co chodzi.
Flügger farby wypuścił na rynek gotowe odmalowane rzeczywistą farbą próbki (dokładnie Dekso 5, moja ulubiona) (link do sklepu >>>) w formie całkiem sporych kart o wielkości A5 (zobacz zdjęcie poniżej). Próbki są na tyle duże, że bardzo dobrze można zobaczyć kolory i je z łatwością porównać.
Co prawda kolorów jest tylko (albo aż) 52 sztuki, ale przejrzałam je dokładnie i szczerze Wam powiem, że to piękne, uniwersalne i bardzo dobrze sprawdzające się we wnętrzach barwy. Znam większość i są to kolory najczęściej wybierane przez architektów. Flügger farby zadbał o to, żebyście mieli wybór 52 próbek w modnych, ładnych i wpisujących się w trendy rozwiązaniach. Ale co dla mnie najważniejsze, są to kolory ponadczasowe, które będą latami wyglądać aktualnie.
GDZIE I ZA ILE KUPIĆ 52 PRÓBKI KOLORÓW
Próbkę kolorów kupujesz na stronie >>> https://koloryflugger.pl/
Jedna próbka kosztuje >>> 3,49 zł
Możesz zamówić ile chcesz kart, nie musisz kupować wszystkich 52 kolorów.
Na stronie bardzo ciekawie podzielono kolory na: Biele, Beże, Róże, Mineralne, Zielenie, Niebieskie i Szarości. Świetnie podpowiada to, jakie wybory są dostępne. Dodatkowo, jeśli wejdzie się w konkretny kolor jest tam kilka wizualizacji wnętrz, które podpowiadają jak wybrana barwa wygląda w danym pomieszczeniu > zobaczcie poniżej.
Moim zdaniem jest to dużo prostsze i tańsze rozwiązanie dla testowania i sprawdzania kolorów, zwłaszcza dla amatorów. Po pierwsze, nie musicie szukać odpowiednich wybarwień, ponieważ Flügger farby zrobił za Was świetną wstępną selekcję kolorów (a ja gwarantuję Wam, że są to rzeczywiście dobre barwy). Nie ma bowiem nic gorszego niż gotowe kolory farb dostępnych w sieciówkach budowlanych, a wśród nich takie, których powinno się w ogóle zabronić używać w domu. Po drugie, kupujecie taniej gotową próbkę, którą możecie przykładać w dowolne miejsce we własnych pomieszczeniach. Nie trzeba więc malować, brudzić się i przemalowywać połowy domu próbkami :) Próbka ma z tyłu klej wielokrotnego użytku, więc bardzo łatwo ją przykleić do ściany i oglądać kolor z odległości (a to jest bardzo wskazane). Po trzecie, od razu widzicie docelowy kolor, nie trzeba czekać. A po czwarte, możecie wziąć próbkę ze sobą wszędzie: do sklepu z podłogami, płytkami czy meblami. MEGA! W ten sposób szybciej dobierzecie kolor we wnętrzu.
CO, JEŚLI KOLOR NA PRÓBCE JEST W ZŁEJ TONACJI
Na odwrocie próbki jest bardzo przydatna informacja, na którą szczególnie chcę zwrócić Waszą uwagę. Zobaczcie, że Flügger farby podaje od razu ton jaśniejszy i ciemniejszy wybranego koloru. Jeśli więc próbka, którą oglądacie jest zbyt ciemna lub zbyt jasna - z łatwością odnajdziecie jej stopniowanie.
Dodatkowo podaje się też WZORNIK, z którego pochodzi kolor, a to oznacza, że możecie łatwo odnaleźć pasek barw na wachlarzowym wzorniku i poszaleć z jeszcze innymi tonacjami. Będzie jeszcze większy wybór (czy też oczopląs). A punkt wyjścia macie już określony. Wzorniki wachlarzowe są dostępne w każdym salonie stacjonarnym Flügger farby, natomiast próbki kolorów A5 dostępne są tylko online na https://koloryflugger.pl/
JAK KORZYSTAĆ Z PRÓBEK, ABY WYBRAĆ KOLOR DLA SIEBIE
POSTAW NA BARWY, KTÓRE LUBISZ
Najczęściej, kupując próbkę koloru, już wiesz, której barwy szukasz: bieli, szarości, niebieskiego… itd. Jeśli jednak zupełnie nie zdajesz sobie sprawy, w jakim wnętrzu będziesz czuć się najlepiej, odpowiedz sobie poniższe pytania:
1. Czy wolisz jasne czy ciemne wnętrze? Ciepłe spa czy klimatyczny bar? Jakie wnętrze, w którym ostatnio byłaś sprawiło, że nie chciałaś wracać do siebie? Jaki był w nim dominujący kolor?
2. Czy wolisz klimat wieczornych świec czy czystą i wyrazistą przestrzeń? Czy wolisz ciepłą barwę czy zimną?
Znajdując dominujący i ulubiony kolor w otoczeniu oraz wiedząc czy wolisz jego zimną czy ciepłą barwę, wylądujesz na pewno gdzieś w 7 kategoriach, na które Flügger farby podzielił swoje próbki: biele, beże, róże, mineralne, zielenie, niebieskości i szarości.
Jeśli wiesz już której z nich szukasz, zamów kilka próbek kolorów. Będziesz mieć większy wybór. Poza tym próbki w danej kategorii różnią się od siebie nasyceniem i odcieniem. To, że może Ci się podobać jeden z nich najbardziej - nie będzie znaczyło, że będzie na pewno pasować do pozostałych elementów wnętrza: podłogi, tapicerki, zasłony czy mebli. Dlatego posiadanie wyboru jest pomocne.
PRZYKŁAD
W obu przypadkach wszystkie elementy wnętrza są takie same oprócz koloru zielonego (tak, w obu przypadkach to zielony!). Jednak moim zdaniem kolor IN-771 (ciemna mięta) lepiej pasuje do zestawu, a wszystko przez to, że tkanina obiciowa też posiada w sobie ten sam odcień zieleni. Wybierając próbkę online, nie jestem w stanie tego stwierdzić, dopiero na żywo mam pewność,
Zauważyłam jednak, że kolor IN-771 będzie w tym zestawie za ciemny. Chcę, by był dominującą barwą, ale nie akcentowaną, dlatego do zestawu wybiorę ten jaśniejszy kolor, który jest rozpisany z tyłu karty jako: 4484.
ps. na moich zdjęciach kolory są tylko podobne do rzeczywistych, ale nie identyczne! Kolejny powód na to, że warto korzystać z próbek.
SPRAWDŹ PRÓBKĘ NA KAŻDEJ ŚCIANIE
Posiadając próbkę koloru, ZAWSZE SPRAWDŹ jak będzie ona wyglądała na każdej ścianie pomieszczenia. To naturalne, że światło i załamanie płaszczyzn sprawia, iż ten sam kolor będzie chłodniejszy lub cieplejszy, a także intensywniejszy lub bielszy; w zależności od ekspozycji ściany w stosunku do kierunków świata, ale też położenia i wielkości okna w pomieszczeniu.
Flügger farby posiada REWELACYJNY E-PRZEWODNIK (zobacz tutaj >>>), w którym wizualnie pokazuje w czym rzecz. Zobaczcie.
PRZYKŁAD
Najlepiej to widać na kolorach bieli. Zobaczcie poniżej zdjęcia rogu ścian w naszym biurze:
ściana po lewej > ekspozycja południowa > rozjaśnia kolor i wydobywa białe tony;
ściana po prawej > ekspozycja zachodnia > pogłębia ciepłe kolory, dlatego kolor IN-701 jest żółtawy.
Obie ściany są wymalowane kolorem IN-700 (czyli Off White, albo jest we Flüggerze jeszcze trzecia jej nazwa - H12), a na zdjęciu wyglądają, jakby były różne, ponieważ następuje załamanie płaszczyzn i różnie dociera do nich światło.
Nie trzeba jednak tego wszystkiego pamiętać. Po pierwsze, zawsze możecie tutaj wrócić, ale co ważniejsze, oglądajcie próbkę w docelowym pomieszczeniu na każdej ścianie, którą będziecie chcieli malować. Dodatkowo, jeśli porównujecie kolory ze sobą, to nie zestawiajcie ich razem na ścianie, koło siebie. Oglądajcie je zupełnie osobno. W zestawieniu mogą Was okłamywać. Alternatywne kolory nie będą przecież razem, dlatego są alternatywne (wymienne). Dlatego próbki trzeba zestawiać z docelowymi pozostałymi kolorami w pomieszczeniu (np. z podłogą), a nie między sobą.
OGLĄDAJ KOLOR W RÓŻNYM ŚWIETLE
Nie zapomnij oglądać kolorów w naturalnym świetle. Ale dobrze też obejrzeć je przy świetle sztucznym. Zdziwisz się jak zupełnie inaczej będą się pokazywały. Natężenie naturalnego światła sprawia, że widzimy intensywniejsze barwy Dlatego żarówki wieczorem zniekształcają kolory: same w sobie mają barwę zimną lub ciepłą, a do tego ich współczynnik oddawania barw jest mniejszy niż słońca. Wszystko się więc zmienia dla oka.
OGLĄDAJ KOLOR Z ODLEGŁOŚCI
Wspominałam o tym wcześniej, ale jeszcze podkreślę: kolory na próbkach należy oglądać z odległości min. 2 m. Wtedy oko wyłapuje całą przestrzeń i uwidacznia kolor. To bardzo ważne! Więc próbkę przyklejacie na ścianę, robicie kilka kroków w tył, zamykacie na chwilę oczy, a potem oglądacie ją na nowo!
JAK ZESTAWIAĆ ZE SOBĄ KOLORY
Moim zadaniem pytanie brzmi: czy należy zestawiać ze sobą kolory farb? Szczerze? Rzadko kiedy stosuje się więcej jak dwa kolory farb na ścianie w jednym pomieszczeniu. Dlatego, moim zdaniem, trzeba się bardziej skupić na tym, jak zestawiać kolory farb z wybarwieniem podłogi, płytki czy tkanin w danym wnętrzu. I tutaj powinniście skupiać swoją uwagę, przykładając jedną próbkę do drugiej.
Jeśli jednak jesteście zwolennikami wielobarwnych ścian, to tym bardziej polecam stosować 52 odcienie, które są dedykowane w tej kolekcji. Zauważyłam, że zostały tak zaprojektowane, że większość z nich bardzo dobrze pasuje do siebie nawzajem > prawie nie można się pomylić. To się bardzo chwali!
KILKA CIEKAWYCH KOMPOZYCJI KOLORYSTYCZNYCH OD HOUSE LOVES
Przygotowałam dla Was kilka ciekawych zestawień; może któreś z nich Was zainspiruje do tworzenia pięknego salonu czy sypialni. Na początku moje klasyki, bliskie HOUSE LOVESowym projektom , a potem kilka luźnych kompozycji. Inspirujecie się.
#domHL
#projektBLUEWOOD
#projektDAILYDREAM
JAKĄ FARBĘ WYBRAĆ DO MALOWANIA
Na koniec pozostaje jeszcze jeden wybór: rodzaj farby! Tak, ja też się dziwię, że producenci dają taki duży wybór :) Kolor to jedno, a teraz jeszcze trzeba wiedzieć czy chcesz:
akrylową, lateksową czy ceramiczną ?
łatwo czyszczącą czy niekoniecznie ?
czy do ściany, czy do sufitu ?
czy do pokoju, czy łazienki (pomieszczenie suche czy wilgotne)?
matową czy satynową?
NO, WIEM! Masakra! Dlatego uproszczę Wam to:
Flügger farby posiada w sprzedaży tylko farby akrylowe do ścian i sufitów, więc jeden problem z głowy. Przy okazji dodam, że określenie farba lateksowa, to zwrot marketingowy, które nie oznacza wiele więcej jak farba akrylowa o dużej odporności. Takich farb po prostu nie ma. A farba ceramiczna zupełnie osobny temat.
Wiadomo, że każdy chce farbę łatwo się czyszczącą, więc idziemy tylko w ten rodzaj farb, który ma większą odporność.
Szczerze odradzam malowanie sufitów inną farbą niż tą do ścian. Wiem, że to oznacza, iż nie możecie kupić farby dedykowanej do sufitów Flutex 2S - które jest najtańsza, ale oszczędność będzie złudna moim zdaniem. Ta farba jest do powierzchni sufitowych, których się nie zabrudza ani nie dotyka. Jest więc świetna do wysokich sufitów katedralnych czy generalnie wysokich pomieszczeń. Bardzo ją lubię, bo ma super matowy efekt, więc ukrywa niedoskonałości. Ale nie jest łatwo z niej zmyć jakiekolwiek plamki czy dotknięcia brudnych rąk i dlatego trzeba mieć świadomość, że może utrudnić prace białego montażu. Przy instalacji lamp zdarza się pobrudzić sufitów, bo elektryk ma zakurzone ręce albo coś się omsknie. Trzeba wtedy niestety sufit koło lampy podmalować, bo to nie jest farba odporna na zabrudzenia i zmycie większych zabrudzeń będzie niemożliwe. Jeśli to Wam nie przeszkadza, to dobrze. Wtedy Flutex 2S to farba idealna do sufitów i najtańsza z oferty. Ale weźcie jeszcze pod uwagę użytkowanie farby sufitowej. Czy zdarza się Wam zabić komara lub muchę na suficie? : ) Śmieszne? Ale prawdziwe! Mi dość często, bo mieszkam na wsi. Latem, więc waham się czasami czy zrobić porządek z komarem i zostać na zawsze z rozmazaną plamką na suficie, czy dać się pogryźć w nocy? Gdybym pomalowała sufit ścienną farbą odporną na zabrudzenia (zobacz polecane przeze mnie poniżej) to miałabym ten dylematy z głowy. Taką plamę starłabym od razu i nie było by śladu. Poza tym, malując ścianę i sufit tym samym rodzajem farby w tym samym kolorze, nie trzeba martwić się o odcięcia narożników. Ułatwia to malowanie.
Został więc jeszcze wybór: czy dać inną farbę do salonu i inną do łazienek ponieważ w nich jest większa wilgotność? We Flüggerze te drugie farby (do wilgotnych pomieszczeń) są bardziej odporne, więc moim zdaniem warto użyć ich wszędzie (całym domu), a zwłaszcza w miejscach, które się szybciej brudzą: korytarze, wzdłuż schodów czy salon. Więc znowu macie jeden wybór.
JAKA FARBA JEST WIĘC NAJLEPSZA, wg mojej doświadczenia ?
Farba akrylowa o najwyższej klasie odporności do wszystkich pomieszczeń na sufity i ściany,
czyli DEKSO 5 (link >>>) lub Flutex Pro 10 (link >>>)
wybór pozostaje więc tylko jeden:
<<< matowa czy satynowa >>>
Flügger farby podpowiada w swoim E-przewodniku różnice między tymi dwoma wyborami, więc nie będę się powtarzać, tylko Wam udostępniam:
Miłego malowania.