projekt NUDE czyli Mieszkanie na Wynajem cz. II - Salon i Kuchnia
Dzisiaj dzielę się z Wami drugą i ostatnią częścią (czyli salonem z jadalnią i kuchnią oraz korytarzem) ukończonej realizacji projektu NUDE! Jak już wiecie, to projekt wypełniony dużą ilością ciepłych, cielistych i beżowych barw, przytulnymi tekstyliami i podłogą w jasnym odcieniu drewna, które przeniosą Was w stan relaksu. NUDE to mieszkanie na wynajem, które Agnieszka i Bartek mają dostępne między innymi na booking.com (link >>>), a jest umiejscowione w Oliwa Park w Gdańsku. Idealna lokalizacja na weekendowe wypady, tygodniowe wakacje w Trójmieście czy biznesowe noclegi. Tutaj możecie znaleźć poprzedni wpis (link >>>), w którym zobaczycie łazienkę i dwie sypialnie tego mieszkania.
Jeszcze raz przypomnę, że nazwa projektu NUDE jest nieco dwuznaczna :), po pierwsze, wszechobecne w całym projekcie odcienie koloru cielistego (po ang. nude) odnoszą się właśnie do tego: jakiej kolorystyki i klimatu można się spodziewać w mieszkaniu. Ale NUDE to także po angielsku nagość, a ona kojarzy mi się z relaksem, wolnością, nieskrępowaniem i plażą :D Mieszkanie jest przeznaczone do wynajmu, a wiadomo, że do Trójmiasta przyjeżdża się też nad morze i często w celach wakacyjnych. W tym mieszkaniu macie więc czuć się błogo, nieskrępowanie, nieco jak w spa lub na plaży. Odcienie plaży, jak piaskowe beże czy wypłukane kolory drewna, przeniosłam tu poprzez zamontowanie odpowiedniego koloru podłogi. To wszystko ma łączyć się w całość i mam nadzieję, że to zobaczycie na poniższych zdjęciach.
Przeskrolujcie przez poniższy fotograficzny tour mieszkania, aby poczytać o
PROJEKT NUDE
(dzisiaj pokazuję tylko korytarz i część dzienną, w której jest salon, kuchnia i jadalnie
pozostałe pomieszczenia były we wcześniejszym wpisie - link >>>).
OCZEKIWANIA PROJEKTOWE:
Agnieszka i Bartek zgłosili się do mnie z mieszkaniem od dewelopera, które posiadało otwartą część dzienną (na salon, jadalnię i aneks kuchenny), łazienkę , dwie małe sypialnie oraz długi i niewykorzystany w niczym korytarz. Oczekiwali, że stworzę dla nich przytulne i piękne mieszkanie na wynajem, ale też takie, w którym będą czuć się dobrze, odwiedzając Trójmiasto. Budżet mieszkania był dokładnie sprecyzowany i nie można było go przekroczyć. Pozwolili mi udostępnić tę informację, dlatego mogę Wam powiedzieć, że zmieściliśmy się w 130 tyś. zł. To cena za całość: robociznę, elementy wykończenia mieszkania, jak podłogi, ściany czy płytki, ale także inne wyposażenie składające się z mebli czy dekoracji. Wszystko to, co wydali ponad cenę zakupu mieszkania.
Jakie były główne wytyczne klientów co do korytarza i części dziennej w tym mieszkaniu:
styl wnętrza: skandynawski, minimalistyczny i nowoczesny;
kolorystyka wnętrza: jasna i nadająca możliwie jak najwięcej przestrzeni;
kuchnia miała być użytkowa i funkcjonalna, przewiduje się, że mieszkanie na dłużej wynajmą turyści, którzy będą chcieli w mieszkaniu gotować, więc kuchnia musiała posiadać: 60cm płytę indukcyjną, okap, piekarnik, zmywarkę i lodówkę, a ponadto - miejsce na przygotowywanie posiłków i przechowywanie pozostałego wyposażenia;
salon musiał posiadać sofę rozkładaną, aby goście mieli dodatkową możliwość nocowania;
stół na minimum 4 osoby, z możliwością dostawienia dwóch krzeseł (bo mieszkanie jest nawet dla 6 osób);
odporna podłoga, której nie zniszczą najemcy;
w korytarzu miejsce na buty i odzież wierzchnią. W pierwotnym układzie nie było miejsca na szafę, ale ostatecznie zaprojektowałam zmianę ścian działowych, aby w korytarzu znalazła się 2m szafa PAX z IKEA;
małe zmiany w układzie pomieszczeń oraz instalacji grzewczej i wodnej; pełna dowolność w instalacji elektrycznej.
UKŁAD FUNKCJONALNY
Zaproponowałam niewielką, ale znaczącą zmianę w układzie ścian. Chodziło mi, przede wszystkim, o umiejscowienie w mieszkaniu dużej na 2m szafy, która miała znajdować się w holu mieszkania, a nie w jednej z sypialni, jak proponował to układ mieszkania. W takiej szafie przechowuje się nie tylko ubrania, ale także odkurzacz, deskę do prasowania czy inne domowe urządzenia, do których powinni mieć dostęp wszyscy domownicy. Dlatego przełożyłam ją do korytarza, przesuwając ściany, a ponieważ pasowała tam szafa IKEA PAX, zaprojektowaliśmy wnękę na tę właśnie szafę i to co do milimetra, aby wyglądała jak ‘na zamówienie’.
W salonie szukałam ściany, na której mógłby zawisnąć TV; jednak mała ilość ścian w stosunku do dużej ilości okien ograniczała mnie nieco. Ostatecznie TV stanął na szafce RTV, a za nim znajduje się piękna zasłona, przez co nie trzeba było aranżować ściany wokół niego. Dodatkowo, oczywiście, znalazła się w salonie rozkładana sofa, na której miałam możliwość spać (podczas robienia sesji fotograficznej) i okazuje się, że jest bardzo wygodna. Rozkłada się bokiem, a nie ‘nogami do przodu’, więc po rozłożeniu nie zajmuje całego salonu. Przez to też jest dość długa i zmieści swobodnie całą rodzinkę przy wieczornym oglądaniu filmu.
Kuchnia została zaprojektowana minimalistycznie, ale i funkcjonalnie. Po pierwsze, od razu zaproponowałam lodówkę podblatową. Oczywiście wygodniejsze są lodówki wysokie, ale w mieszkaniu na wynajem nie jest to konieczne. Ja często jeżdżę na dwutygodniowe wakacje przyczepą kempingową i uwierzcie, że mam do dyspozycji tak jakby połowę lodówki podblatowej i bez problemu - można się w niej zmieścić. Po prostu - dla chcącego, nic trudnego… Dodatkowo, aby zabudowa była pojemna, górne szafki są do samego sufitu. Natomiast półki na ścianie nie są ozdobą, gdyż na stałe mają służyć temu, aby stała na nich zastawa i leżały sztućce, czyli rzeczy potrzebne na co dzień. Jeśli używa się tych akcesoriów kuchennych, właśnie na co dzień, bo jest ich tyle, ile osób mieszka w domu, to nie ma obawy, że się zakurzą.
W jadalni zaprojektowałam okrągły duży stół, przy którym może swobodnie usiąść nawet 6 osób, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Jak zauważycie, dodałam jeszcze jedną strefę w części dziennej mieszkania: biurową. Na wejściu do salonu, za sofą zostało miejsce, w którym zaprojektowałam mini biurko z krzesłem. Można tam wygodnie postawić elektroniczny sprzęt, który, nie oszukujmy się, każdy bierze ze sobą na wakacje. Jeśli natomiast mieszkanie wynajmie ktoś w celach służbowych, tym bardziej może skorzystać, podczas gdy stół jadalniany zostaje tylko do posiłków.
SESJA FOTOGRAFICZNA WNĘTRZA
KORYTARZ
Jak zauważycie, w korytarzu połączyliśmy dwie podłogi ze sobą w mniej standardowy sposób. Kafelki heksagonalne wchodzą w panele laminowane wzorem. Niełatwo jest wykonać takie połączenie, ale wygląda efektownie. Ważne dla mnie było to, aby drzwi wewnętrzne były w kolorze ścian. Zdjęcia z sesji są co prawda rozświetlone, więc kolor NUDE nie jest rzeczywisty na nich, ale jak na żywo ogląda się takie połączenie, robi super wrażenie. Chcę jeszcze zwrócić Waszą uwagę na plakat z piórem. Wisi on na ‘kominie’. Jednak w rzeczywistości jest to specjalnie dobudowana ścianka, która w sobie ukryła dwie rozdzielnie. Dostęp do nich jest poprzez drzwiczki rewizyjne, które są ukryte pod plakatem.
Szafa jest wnękowa, idealnie wpasowana w zabudowę gk. Jednak to szafa PAX z IKEA, z prostymi frontami białymi. Wystarczyło, aby fachowiec stworzył idealną wnękę, tak by szafa się wpasowała, i mamy ładną płaską zabudowę. Aby dodać jej elegancji, użyłam ciekawych uchwytów.
elementy wyposażenia korytarza:
- panele AlsaFloor kolor Len Ecru (już niedostępny > link)
- podłoga - płytki Equipe - Rhombus White
- kolor na ścianie - Flugger - 4362
- kolor drzwi - NCS S2005-Y50R
- szafa PAX, fronty FORSAND białe z uchwytami czarnymi nr 217.919 (link >>>)
- drewniany wieszak Iris Hantverk, 7 haczyków (link >)
- klamka do drzwi wewnętrznych NOVA, czarna (link >)
- lustro owalne (link>)
- lampa sufitowa ONTARIO (link >)
SALON, KUCHNIA I JADALNIA - CZĘŚĆ DZIENNA MIESZKANIA
W kuchni na ścianie (na fartuchu kuchennym) pojawia się kolorowa mieszanka płytek z serii Artisian Equipe. Płytki dostępne są w różnych kolorach, a ich układ jest nieprzypadkowy. Każda płytka została przez nas rozrysowana na projekcie, aby idealnie zbalansować kolorystykę. Łączymy bowiem tutaj chyba 7 kolorów ( jeśli dobrze pamiętam). Taki jeden kolorowy element wnętrza sprawił, że projekt NUDE nie jest nudny.
Dodatkowo postanowiłam, dla oszczędności, zaprojektować tę kuchnię na elementach z IKEA. Wszystko, oprócz frontów, jest z IKEA, a ponieważ zależało mi na kolorze frontów, pasującym do całego projektu, zostały one dorobione i zamontowane przez stolarza. Półki są też z IKEA i zostały docięte do wymiaru. W kuchni pojawia się kompaktowy piekarnik, który w zupełności wystarczy w mieszkaniu na wynajem.
W jadalni nie dzieje się nic specjalnego. Mamy stół, dobrane do niego krzesła i lampę.
W salonie za to, zwróćcie koniecznie uwagę na rolę, jaką w pomieszczeniu odgrywają zasłony i firany. Gdyby nie one, ciągnące się poprzez całą kuchnię aż po salon, ta przestrzeń wydawałaby się pusta. Dodały nie tylko przytulności, ale też intymności temu mieszkaniu. Dodatkowo stały się dekoracją ścienną, ponieważ zasłaniają dość spore powierzchnie ścian w części dziennej mieszkania. Uwielbiam ten zabieg wnętrzarski (podobnie zrobiłam w jadalni mojej mamy, w projekcie BLUE WOOD > link).
elementy wyposażenia kuchni:
- panele AlsaFloor kolor Len Ecru (już niedostępny > link)
- płytki na ścianie - Equipe Artisian, w wielu kolorach, ułożone wg projektu
- zasłony szyte na wymiar z HOTELOVE, tkanina BAZEL
- zabudowa kuchenna IKEA z frontami zamawianymi u stolarza, w kolorze NCS - S 2005-Y50R
- uchwyty IKEA BAGGANAS (link >)
- lampa kinkietowa (link >)
elementy wyposażenia jadalni:
- krzesła WISHBONE białe
- stół NAGARO (link >)
- lampa nad stołem (link >)
elementy wyposażenia salonu:
- sofa IKEA (link >)
- stolik kawowy (niedostępny)
- szafka RTV (już niedostępna)
- lampa sufitowa (link >)
- dywan z KOMFORTU (niedostępny)
- półka ścienna (link >)
- pufa do siedzenia (link >)
- obraz 115 x 170cm HAPPINESS na ścianie (link >)
- biurko IKEA (link >)
- krzesło IKEA (link >)
- kwietnik NEO (link>)
- obraz w kuchni DESENIO (link >)
Mam nadzieję, że ten projekt, choć inny od wielu na HOUSE LOVES, też się Wam spodoba.
buźka :)