Dzisiaj mam dla Was poradnik o dekorowaniu wnętrz. Zobaczycie w poście, na przykładzie mojego salonu, jak bardzo zmienia się, teoretycznie już urządzone, pomieszczenie, kiedy zaczynamy do niego dodawać dekoracje. Można by powiedzieć, że przechodzi ono metamorfozę, a dochodzi do tego jedynie po użyciu dodatków i wystylizowaniu dekoracji. Przeczytacie też dlaczego dekoracje są ważnym elementem projektowania wnętrz, o którym nie powinno się zapominać, planując budżet remontowy. A na koniec podaję Wam listę rzeczy, których użyłam, aby zmienić mój salon i dodać mu zimowego wyglądu.
Read Moreco jakiś czas wrzucam na bloga moje ulubione miejsca, sklepy i produkty, które moim zdaniem zasługują na szersze zainteresowanie. wszystkie moje rekomendacje możecie przejrzeć w zakładce ZAKUPY | SHOP. większość postów są po prostu moją zachcianką podzielenia się informacją z wami, a inne są postami sponsorowanymi, które mimo tego, że opłacone, nigdy by u mnie nie powstały, gdyby produkt nie był wart polecania. jestem z wami zawsze szczera.
Read Morepewnie połowa wnętrzarskich blogerek ma już te koce u siebie :) ja też się skusiłam wczoraj! bo właśnie w biedronce można kupić je za 39,99zł. jeśli jeszcze nie widzieliście, właśnie informuję.
Read MoreI znowu będzie o poduszkach, ale do tego dochodzi i kocyk (mamo polonistko - wiem, że nie zaczyna się zdania (a już na pewno akapitu) od 'i', ale musiałam). Po moich ostatnich zakupach w JYSK (TUTAJ) do pokoju Gabi trafiła też nowa różowa poduszka (ta za 2 zł poszewka i 3,5 zł wkład). Dodałam do niej kilka innych poduszkowych koleżanek i od razu zrobiło się jakoś bardziej przytulnie, zabawnie, kolorowo i dziecięco. Wiosna idzie, nie którzy z Was już nawet ją u siebie znaleźli na ogródku (zazdroszczę Wam), więc trzeba ożywić trochę dom kolorami. Pokój Gabi jest do tego idealny. Utrzymuję go w pastelowych odcieniach: mięty, jasnego różu i bieli z drewnianymi meblami . Mogę więc zaszaleć z kolorami i pokupować dodatki, z którymi nie ważyłabym się wyjść poza ten pokój :) Na moje nieszczęście większość jej zabawek ma okropne intensywne i nie ładnej barwy kolorów - ale to nic, wtedy wkraczają do akcji moje ulubione pudła, pudełka, kuferki i inne kryjące bałagan i brzydotę kolorów zabawek dziecięcych dodatki - jak te, które widać tutaj na zdjęciu. No, ale to nie koniec - Westwing ostatnio dwa razy miał kampanie sprzedającą piękne (moim zdaniem oczywiście) rzeczy firmy Ewax. Jako, że miałam bon Westwingowy do wykorzystania, trafiło na kupno kocyka do łóżeczka. Wzięłam jej oczywiście różowy, milusi i słodki kocyk. Wydaje mi się, że nie długo znowu będą mieli te kocyki. Gorąco polecam. A ponieważ, ja nie lubię nie zaścielonego łóżka i po-miętolonej pościeli - dlatego taki kocyk był mi bardzo potrzebny. I tak w ten o to sposób, kolejny kącik mojego domu nabrał nowego wyglądu. Jak się Wam podoba?
Read More