Projekt DIM RIVIERA - kuchnia, jadalnia i salon - w stylu farmhouse
Projekt DIM RIVIERA (link do pozostałych postów z prezentacją pomieszczeń tego domu >>>) to, jak na razie, Wasz ulubiony projekt HOUSE LOVES’owy. Mam więc nadzieję, że ucieszy Was dzisiejszy wpis, prezentujący kolejne pomieszczenia tego pięknego domu. W tym poście zobaczycie serce domu: kuchnię, jadalnię i salon, które znajdują się w otwartej, wspólnej przestrzeni. A tak dla przypomnienia lub dla tych,co są na blogu pierwszy raz, podpowiem, że już wcześniej pokazywałam Wam łazienkę rodzinną (link tutaj >>>) oraz toaletę na parterze (link tutaj >>>).
VIDEO ROOM TOUR
Projekt DIM RIVIERA jest bardzo unikatowy. Nieczęsto zdarza nam się w HOUSE LOVES projektować wnętrza w stylu francuskiej, wiejskiej riwiery czy też, jak kto woli, w stylu farmhouse. Mam jednak nadzieję, że miłośników takich przytulnych i ponadczasowych wnętrz będzie coraz więcej, a brak białego koloru, w pokazywanych dzisiaj pomieszczeniach, sprawi, że nie będziecie się bać rezygnacji z bieli na rzecz bardzo ciekawych zestawień kolorystycznych. Tutaj biała pozostaje tylko jedna ściana oraz sufit. Ciekawa jestem czy to zauważycie. W każdym razie ja zwracam Wam na to uwagę, bo jestem ogromnym zwolennikiem takiego doboru barw we wnętrzu.
Oczywiście nie byłby to pełnowartościowy styl farmhouse, gdyby na suficie nie pojawiły się drewniane belki w wybarwieniu rustykalnego dębu. Nad jadalnią tworzą kształt #, a nad salonem są ułożone poprzecznie. Były montowane do betonowego stropu, bo oczywiście, jak to w polskich nowo budowanych domach, stropu z belek tutaj konstruktor nie przewidział.
Na koniec tego wstępu dodam, że ten projekt był przeze mnie aranżowany w 2017 roku, a realizacja miała miejsce w 2019, więc to co dzisiaj oglądacie, to dom, w którym właściciele mieszkają już dwa lata.
KUCHNIA
Kuchnię w projekcie DIM RIVIERA tworzyłam w ciekawej i niespotykanej kolorystyce: połączyłam tutaj przyciemnianą, ale szarawą, dębową podłogę (Chapel Parket kolor:Clark) - z jasnobeżowymi frontami kuchni, lnianą barwą rolet oraz ścianami w kolorze cappucino. Elegancji dodają czarne uchwyty centralnie zamontowane na frontach oraz chromowane dodatki, takie jak np. lampa nad wyspą. Tę paletę barw przełamuje winylowa tapeta na ścianie przy spiżarni i ciemne, dębowe, suwane drzwi. Winylowe tapety są świetnym i prawie niezniszczalnym zabezpieczeniem powierzchni. Jeśli się obawiacie o zarysowania, uderzenia czy, zwyczajnie, macie miejsce w domu, gdzie ściana ciągle się brudzi, to winylowa tapeta na pewno jest rozwiązaniem dla Was.
W całej przestrzeni dziennej pojawia się motyw przewróconego krzyża, a w kuchni jest on na bokach wysp i właśnie, na wspomnianych wcześniej - drzwiach suwanych, które wykonał do tego projektu lokalny stolarz. Zresztą, udział lokalnych rzemieślników w projekcie DIM RIVIERA był tutaj kluczowy. Jest niewiele elementów tego wnętrza, które można po prostu kupić z katalogu czy sklepie. Większość była przeze mnie projektowana i wykonywana przez stolarzy, metaloplastyków czy tapicerów. Oczywiście podobnie jest z kuchnią. Jej fronty były projektowane i wykonane pod ten konkretny projekt, tak samo jak kolor, którego poszukiwania trwały kilka tygodni. Efekt tej ciężkiej pracy jest cudowny i cieszę się bardzo, że mogę Wam pokazać, w jaki sposób wszystko się połączyło.
JADALNIA
Obracamy się teraz tyłem do kuchni i wchodzimy do jadalni :) Tutaj chcę Wam pokazać wiele unikatowych rozwiązań.
Po pierwsze, same schody. To dębowe schody, które dzięki swoim detalom i odpowiedniej proporcji nawiązują bardzo mocno do stylu farmhouse. Znowu pojawia się motyw przewróconego krzyża, ale tym razem w barierce schodów. Są one dwukolorowe: biało-dębowe. Dodanie bieli do podstopnic sprawiło, że mimo tego, iż poręcze są grube, całość nie przytłacza przestrzeni. Do zabezpieczenia ściany wzdłuż schodów zaprojektowałam lamperię z dębowej okładziny w kolorze białym.
Po drugie, pod schodami wykonaliśmy zabudowę, która kryje w sobie schowek na drewno, ale także winiarkę. Za przeszklonymi drzwiczkami znajduje się mnóstwo półek i szafka na alkohole. Winiarka, na życzenie klientów, nie utrzymuje wymaganej dla wina temperatury, ale jest to schowek na alkohole. Zabudowanie przestrzeni pod tego rodzaju schodami w jakikolwiek sposób uważam za konieczność, ponieważ nie ma nic gorszego niż kąt pod schodami, który zbiera kurz lub np. jest przechowalnią zabawek. Oczywiście jeśli można pod schodami wstawić biurko, siedzisko albo, tak jak w domu HL, fortepian, to co innego, ale pozostawienie pustej przestrzeni jest, moim zdaniem, nie do końca korzystne. W projekcie SOBLO zaprojektowałam pod takimi schodami regał na książki (zobacz tutaj >>>), a jeszcze w innym, którego na blogu nigdy nie pokazywałam, znalazła się wysuwana szafa na deski snowboardowe :) uwierzcie, że możliwości jest wiele.
Sama jadalnia to otwarta przestrzeń, która łączy kuchnię z salonem. Stojące w tej przestrzeni dwa słupy skutecznie przeszkadzały w układzie funkcjonalnym wnętrza, ale ostatecznie udało się zmieścić i wygodny, rozkładany stół i jeszcze witrynę do przechowywania zastawy czy obrusów. Ta druga jest zaprojektowana w tym samym kolorze co kuchnia i aby przełamać jej styl, posiada niewielki blacik oraz przeszklenia.
Stół zaprojektowaliśmy specjalnie do tego projektu. Posiada wielkie, toczone nogi oraz ciekawy, zaprojektowany przez nas blat, który był składany z kilku elementów dębu rustykalnego. Przy nim stoją krzesła z MINT GREY, to model CORINE (link >>>) w tkaninie szenilowej, która jest też odporna na zabrudzenia. Na koniec - lampa! Lampa z drewnianych kulek, którą widziałam pierwszy raz na targach wnętrzarskich w Poznaniu. Długo musiałam czekać na projekt, w którym mogłam jej użyć. Tutaj pasuje idealnie.
SALON
Na koniec zapraszam Was do salonu z projektu DIM RIVIERA. Tutaj możecie rozsiąść się baaaaardzo wygodnie na sofach leżankowych z móstwem poduszek, wypełnionych pierzem i puchem, w które się człowiek po prostu zatapia. Te sofy też projektowaliśmy pod przestrzeń, jaką mieliśmy do wykorzystania. Słup oraz nietypowy układ okien , a także umiejscowienie kominka - sprawiały, że ta przestrzeń była bardzo trudna do rozpracowania, tym bardziej, że chcąc stworzyć salon w stylu country czy french-riviera, potrzebowałam ustawić w salonie dwie sofy, a nie użyć narożnika. Dlatego też, aby maksymalnie wykorzystać ograniczenia, sofy są zrobione przez lokalnego tapicera na zamówienie i są zwymiarowane tak, by ani centymetr się nie zmarnował.
Dość nietypowo, jak na polskie standardy, w tym projekcie zaprojektowałam kominek, nad którym wisi telewizor. Wielu intryguje ten temat, ale mogę Was zapewnić, że zarówno ja, jak i zdun, który robił zabudowę wkładu kominkowego zadbał o to, aby telewizor się nie przegrzewał i aby było można korzystać z kominka. Jeśli dobrze się przyjrzycie, to przy portalu zauważycie mozaikę marmurową, a sam portal i okładzina kominka to drewniana obudowana lakierowana w kolorze szarym.
Wracając do salonu, chcę jeszcze zwrócić Waszą uwagę na piękną ławę, którą też wykonali lokalni rzemieślnicy, czy grubo tkany dywan, który rozjaśnia przestrzeń. Oczywiście tak jak w jadalni - i tu dębowe belki na suficie dodają całemu wnętrzu niesamowitego wiejskiego klimatu i przez to jest bardzo przytulnie i domowo.
Jak zawsze - myślę, że zostaliście zainspirowani. Pozostawiam Was więc z tym pięknym domem, mając nadzieję, że jeśli ktoś z Was stanie się w przyszłości moim klientem, będzie chciał zamieszkać w podobnych wnętrzach. A więc do usłyszenia w biurze HOUSE LOVES (link do opisu naszych usług projektowanie wnętrze >>>).