Jak Wystylizować Półkę Ścienną
Moim kochani miłośnicy wnętrz, napisałam dla Was dzisiaj post o stylizacji półek ściennych, abyście mieli pod ręką gotowy poradnik i inspirację, co zrobić z pustą półką w pokoju. Ponieważ wprowadzam, małymi krokami, zmiany z mojej sypialni, była okazja, aby pobawić się nieco w stylistkę i przy okazji zainspirować Was 3 różnymi układami, przy których bardzo pomogła mi Gosia.
PUSTE WNĘTRZA - CZYLI PO CO KOMU PÓŁKA
Zacznę od tego, że nie znoszę pustych pomieszczeń (nie mylić z minimalistycznymi). Zajmuję się od czasu do czasu stylizacją istniejących pomieszczeń, gdzie niby mam do czynienia z urządzonym pokojem, w którym znajdują się odhaczone z listy konieczne meble, ale ewidentnie wygląda on na pusty i niewykończony. Czego najczęściej brakuje? ZAPEŁNIACZY przestrzeni PIONOWYCH :) Tak już jest, że pokój, w którym na poziomie dolnym (na podłodze) stoją meble nigdy nie będzie ładny, przytulny i miły dla oka, jeśli pozostawimy w nim puste ściany. Jakby nie patrzeć, stanowią one większą część płaszczyzn pomieszczenia, pokój bowiem ma 4 ściany i tylko jedną podłogę. Niestety większość osób popełnia podstawowy błąd wypełniania tylko przestrzeni podłogi, zapominając o ścianach. Przykład? Dlaczego kuchnie przeważnie są dobrze zaprojektowane i miłe dla oka, a salony, choć przestronne i z pięknymi oknami, jakby szpitalne? Bo NIE MA NIC NA ŚCIANACH !!!
Co można zastosować na ścianach, aby wypełnić przestrzeń:
tapety - wzorzyste czy strukturowe tapety dodadzą nowego wymiaru;
cegła, panele ścienne - stworzą nową fakturę;
zasłony - tekstylia to podstawowy ocieplacz, a jako że wisi na ścianie, a nie na oknie - zapełnia pustą przestrzeń;
galerie zdjęć lub plakatów - już Wam o tym pisałam (link do postów o galeriach ściennych >>>) ;
lampy ścienne/kinkiety - dodadzą bocznego i wieczornego oświetlenia;
dekoracje ścienne - obrazy, lustra itd. wypełnią pustą ścianę;
półki - i na końcu mamy półki różnego rodzaju, które oprócz tego, że zapełniają ścianę, to są praktyczne i jednocześnie dekoracyjne.
Oczywiście nie wspominałam tutaj o meblach czy szafkach, bo dzisiaj rozmawiamy tylko o dekoracjach przestrzeni.
PÓŁKA ŚCIENNA może spełniać kilka funkcji, ale są dwie podstawowe. Po pierwsze, przechowuje książki, do tego została stworzona :) Nie należy bronić się przed jej pierwotnym zadaniem i wykorzystywać dowolnie. Jeśli macie w domu całą księgarnię, to półkę i tak zapełnicie po brzegi książkami. Ale mimo wszystko zobaczcie poniżej podpunkt trzeci! Po drugie, jeśli nie lubicie mieć książek na wierzchu albo ich nie macie (jak ja, bo pożyczam to, co czytam) półkę można potraktować tylko jako dekoracyjny zapełniacz przestrzeni. Znam takich, którzy powiedzą, że to bzdura, bo po co komu taki zbieracz kurzu… Ok, zgadzam się; jeśli więc wolicie - można pustą ścianę wypełnić na 6 innych sposobów, które podałam powyżej, ale ja akurat lubię stylizować półki i dekorować nimi przestrzeń, i lubię eksponować ładne dekoracje, więc dzisiaj Wam pokarzę 3 proste kompozycje.
MÓJ WYBÓR PÓŁKI
Ciekawa jestem czy kojarzycie półki ścienne STRING? Zaprojektował je 60 lat temu Nils Strinning. Ich forma jest zastrzeżona i opatentowana. Design przetrwał dekady, a jej funkcjonalność i ponadczasowe wzornictwo zachwyca do dziś. Chciałam kupić sobie taką do sypialni. Powstało jednak całkiem sporo pochodnych od tej półki i ja ostatnio, szperając po Zalando Lounge znalazłam jedną z nich. To półki marki TOMADO, które w kampani Zalando Lounge kosztowały ok. 30% taniej niż gdzie indziej. Kupiłam do sypialni białą wersję z drewnianymi półkami, a do gościnnego - czarną wersję, popatrzcie poniżej. Właśnie niedawno odkryłam, że na Zalando Lounge oprócz ciuchów mają fajne wnętrzarskie perełki. Zaglądam tam przy porannym przeglądaniu internetu :) Kończy się to niezbyt dobrze dla mojego portfela, ale dzięki ich zniżkom zawsze ‘zaoszczędzę’- nie mówcie mojemu mężowi :)
SAMA PÓŁKA NA ŚCIANIE to nie dekoracja. Muszą znaleźć się na niej jakieś rzeczy, aby zapełnić przestrzeń.
Wiadoma sprawa!
Pamiętajcie, że tych rzeczy wcale nie musi być wiele.
JAK WYSTYLIZOWAĆ PÓŁKI ŚCIENNE, czyli 16 PRZYDATNYCH PORAD
INSPIRACJA NAtuRAL
Przedstawiam Wam na początek prostą, minimalistyczną i spójną kolorystycznie stylizację NATURAL. Na jej podstawie i poniższych dwóch stylizacjach zobaczycie jak i czym można dekorować półkę i na co zwrócić uwagę.
Po pierwsze, szukajcie wspólnego tematu i kolorystyki, jaka będzie na półkach. Trzymając się motywu, łatwiej połączyć ze sobą dekoracje. Nie mieszając w kolorach jak w garnku z tęczą, będzie prościej wkomponować się w pomieszczenie.
Po drugie, jeśli książki są kolorowe obłóżcie je papierem do pakowania w odpowiednim, dla Waszej stylizacji, kolorze. Ja tutaj mam zwykły papier pakowy, ale mogłam użyć kolorowego papieru w kropki, jeśli by pasował.
Po trzecie, ustawiajcie książki nie tylko w pionie. Tutaj widzicie, że położyliśmy książki w poziomie, od największej do najmniejszej. Niby nieład, ale to wszytko nie przypadek. Książki lubią też stać jedna za drugą, jedna na drugiej (pion i poziom) albo w kolorystycznym układzie czy okładkami do środka. Nie musimy w domu robić na półkach bibliotecznego ładu (chyba, że chcemy).
Po czwarte, stawiajcie na półkach małe obrazy czy ramki ze zdjęciami. to świetnie urozmaica przestrzeń.
Po piąte, półki lubią małe wazoniki z roślinami. Zmiękcza to widok.
Po szóste, pilnujcie proporcji elementów wysokich do niskich i balansu. Jeśli na dolnej półce po lewej są wyższe książki czy dekoracje, to na górnej powinno być na odwrót. Tam gdzie półek więcej, należy mieszać, by nie zrobić szachownicy.
INSPIRACJA BIUROWA
Po siódme, na górnej półce układajcie największe / najwyższe elementy.
Po ósme, zamiast ramek ze zdjęciami czy plakatów, można użyć luster.
Po dziewiąte, książki można stawiać też okładkami do przodu, zwłaszcza jeśli okładki są dekoracją i pasują kolorystycznie do kompozycji.
Po dziesiąte, rośliny doniczkowe, zwłaszcza takie zwisające z półek świetnie ożywią półkę.
Po jedenaste, na tyle półki/na ścianie/jej plecach można powiesić małe dekoracje takie jak: kartki pocztowe, zawieszki czy zdjęcia. Świetnie sprawdza się wtedy do mocowania tak zwana MASA MOCUJĄCA (link>>>).
Po dwunaste, świece w różnych formach i wysokościach urozmaicą półkę, a wieczorem zapalone oświecą ją ciepłym blaskiem.
INSPIRACJA ZŁOTA
Po trzynaste, półka świetnie posłuży jako boczne oświetlenie, dlatego można na niej zawiesić drobne światełka, sznur loftowych lampek czy postawić małą stołową lampkę z żarówką. Nawet jeśli kabel będzie z niej zwisał, by sięgnąć kontaktu przy podłodze, będzie to dobrze wyglądać. Ewentualnie można go przykryć zwisającą rośliną.
Po czternaste, ustawiajcie warstwy, czyli wyższe dekoracje dajcie z tyłu, a niższe - z przodu, aby się przesłaniały.
Po piętnaste, użyjcie swoich pamiątek z podróży, aby udekorować półki. Nie mówię, że wszystkich naraz, ale sprytnie wkomponowane będą cieszyć oko na co dzień.
Po szesnaste, nie musicie stosować się do żadnych z powyższych wskazówek. Jeśli wolicie swój styl, artystyczny nieład lub macie to w nosie, to też jest spoko. Niech każdy robi u siebie tak jak lubi i chce mieć. HOUSE LOVES tylko podpowiada na co zwrócić uwagę i jakimi trikami MOŻNA (ale nie trzeba) wystylizować półkę.
Z mojej strony na dzisiaj to tyle :)
buźka :)