Niezbędne Zakupy
wczoraj (wtorek) był drugi dzień wyzwania WYKOŃCZ DOM Z HOUSE LOVES.
cieszę się, że tak ostro wzięliście się do pracy. słyszałam już o pomalowanej kuchni, zakupach firanek, wywaleniu gratów z przedpokoju i zakupie kilku litrów farby... a więc dzieje się.... super, to najważniejsze... trzymam za was wszystkie kciuki...
ja też nie leżę i pachnę ;)
wczoraj wybraliśmy się z Mr M i Gabi na zakupy rzeczy brakujących
na pierwszej liście były rzeczytotalnie niezbędne do wykonania zaplanowanych przeze mnie DIY:
gąbka do podnóżka
drewniane krawędziaki do podnóżka
spray złoty do lampek nocnych
podsufitka i kabel do lampy sufitowej
niestety, nie udało mi się kupić żadnych abażurów do lampek nocnych. wiem co chcę, a tego nie ma :( trudno, będę szukać w internecie. zamówiłam też tkaninę do podnóżka (oczywiście HOME MAGIC Porto 13 Platinum)... więc na niektóre rzeczy będziemy jeszcze czekać. ale inne już miałam, jak np. nogi do podnóżka, który (wyobrażacie sobie!) miałam w planach zrobić już 2 lata temu, jeszcze w poprzednim domu!
na drugiej liście odhaczyłam już łóżko, fotel i dywan (bo przyszły przed rozpoczęciem wyzwania i pokazałam wam już te moje skarby w poprzednim poście). dzisiaj dokupiłam tylko zasłony, firanki i karnisz... ponieważ wiem, że nie umiem szyć, bardzoucieszyłam się, że na promocji była zasłona idealnie pasująca do mojego okna ijuż gotowa do zawieszenia, a firanka ma wszytą taśmę :) jej!!!! nie muszę szyć!!! ale się z tego cieszę...
mam więc już wszystko i teraz mi nic innego nie pozostało, jak działać... mój Mr M dzisiaj zapytał: "kochanie, to kiedy ja będę zmuszony zrobić te listwy przypodłogowe w sypialni? jutro czy w czwartek?" :) :) :) hihi, widzicie jak to działa? owszem, nie chce się człowiekowi tego robić. ja bym tam wolała poleżeć na nowym łóżku, ale KALENDARZ przewiduje w czwartek montaż listw przypodłogowych, więc nie ma zmiłuj... będziemy robić :)
działajcie kochani, działajcie... za 4 tygodnie rezultaty was zachwycą :D
buźka