Lubicie ozdobne wianki? Chociaż nie znoszę ich polskiej nazwy, bo przypomina mi ona o wieńcah pogrzebowych, to tak naprawdę są moją kolejną miłostką dekoracyjną. Kocham je i kocham jak sprawiają, że frontowe drzwi domów stają się śliczne. Są piękne, a jednocześnie tak różne. Oczywiście można je kupić, ale można je także zrobić samemu i udekorować wg własnych potrzeb. W ten sposób jest więcej zabawy, a poza tym jest to o wiele tańsze niż kupowanie gotowych wianków. Ja zawsze robię swoje wianki sama… wtedy wiem, że odzwierciedlą mnie i mój dom.
Read Morewitam wszystkich!
nazywam się paulina i od dzisiaj będe próbować dzielić się wami najpiekniejszymi częściami mojego życia: gotowaniem, dekorowaniem domu i fotografią. mam nadzieje, że się wam spodoba.
zacznę od mojego ulubionego przepisu na chleb, ponieważ nie ma nić lepszego niż domowy, świeży chlebek, zwłaszcza zimową porą. jeszcze lepiej jak jest zrobiony tylko z mąki pełnoziarnistej z dodatkiem ziaren. ta chrupiąca skórka i ten mięciutki środek... a jeszcze lepiej, kiedy jest prosty do zrobienia :) sami zobaczcie.
Read More
Odkryłam ten przepis jakiś miesiąc temu na lovingit.pl wg Gzik i Pyry. Jako miłośnik Rafaello i poszukiwacz takiego przepisu od lat, musiałam go wypróbować od razu. Praliny z białej czekolady o smaku kokosowym wyszły wspaniale … a nawet zachwycająco!!! Są pyszne, a z drugiej strony nie możesz zjeść ich więcej niż jedną (no może dwie w moim przypadku) dlatego będziesz je miał dłużej. A co lepsze nie wymagają dużo pracy ani specjalnych umiejętności kulinarnych, tylko nie mów nikomu, bo wyglądają przepięknie i imponująco jednocześnie :)
Read MorePrzebywanie na wakacjach w Austrii wprowadziło mnie z powrotem w zimowy nastrój. I chociaż myślę coraz częściej i więcej o wiośnie, a także widzę, że inni blogerzy robią to samo, publikując coraz bardziej kolorowe posty. Ten wyjazd snowboardowy przypomniał mi, że tak naprawdę jesteśmy jeszcze w środku zimy. Śnieg jest wszędzie, temperatura jest poniżej -10, a ja muszę zakładać miliony warstw ubrań, aby móc wysunąć czubek nosa na zewnątrz.
Read MoreNadszedł ten czas (styczeń), że zaczynam tęsknić za latem i letnimi malinkami, czy truskawkami. Marzę, aby dni były już dłuższe, słońce świeciło jaśniej, a mój ogród miał choć jeden inny kolor niż szaro-zielony. No cóż, muszę czekać na zmianę tych rzeczy…wwwrrrr….ale mogę przecież wnieść trochę lata do mojej kuchni piekąc tartę malinową – ulubione ciasto mojego męża.
Read More