Nie lubię ani prac, ani prasować, dlatego od kilku lat testuję różny sprzęt, robię 'research' wśród znajomych i sprawdzam różne metody, aby te czynności ograniczyć do minimum w życiu codziennym. Dzisiaj przeczytacie drugą część postów o praniu (pierwszy o pralce był tutaj >>>), który będzie o tym, jak zorganizowaliśmy (razem z Mr M) nasze pranie, suszenie i prasowanie, aby nie spędzać przy tym za dużo czasu. Będę pisać o suszarce, która jest naszym odkryciem stulecia i dziwuję się, że jeszcze tego nie reklamują z globalnym rozmachem :)
Read More