wczoraj odwiedziłam moją sister. to był taki nasz czas: wolna chata, dwie kobiety, wolne chwile, wolno płynące minuty, żadnej gonitwy i my. takie babskie spotkanie (choć wzięłam ze sobą gabi). dobrze jest się spotykać z rodzinką czy przyjaciółmi na takich mało wystawnych spotkaniach pt. "wpadasz na popołudniową herbatkę?". przytargałam ze sobą ostatnio zakupioną w FROM NORD ceramikę oraz sznur światełek z bawełnianych kul, który dostałam w tym tygodniu od QULE - bo przy okazji bardzo chciałam to wszystko razem połączyć, by pokazać wam mój pomysł na dekorację stołu na popołudniową herbatkę.
Read More