Prawie dokładnie rok temu pisałam Wam o wielkoformatowych płytach z kolekcji Monolith (link do posta o pierwszej odsłonie płyt wielkoformatowych Monolith >>>), które na polski rynek wprowadził z wielkimi fanfarami Tubądzin. Cała kolekcja posiadała wtedy nie tylko piękne betonopodobne desenie cienkich (6mm) płyt o wielkości 120 cm x 240 cm (tak! centymetrów!!!), ale także niewiarygodne ceny jak na wielkoformatowe płyty (ok. 300-350pln/m2 za ten format płyty). Już wtedy pisałam Wam, że kolekcja zrobi rewolucję i będzie niesamowita. Kto by nie chciał mieć bezfugowej łazienki czy podłogi? Zapowiadałam Wam też wtedy, że oprócz tych ciekawych betonów i imitacji piaskowców brakuje im jeszcze, jakże popularnego wzoru - białego marmuru.

Ale, ale - ON już JEST!!!

Tubądzin wprowadził wzór o nazwie Pietrasantra, którego nazwę na pamięć zna już chyba nie tylko każdy projektant, ale i większość miłośników marmurów. Ja osobiście nie znam innej wielkoformatowej płyty o tym wzorze i w takiej cenie. Zarówno wnętrza eleganckie, jak i minimalistyczne - kipią teraz od białego marmuru. Panie się w nim na nowo rozkochały, a i Panowie naprawdę widzą jego walory funkcjonalne i estetyczne. Ja oczywiście też należę do tych zakochanych w tym wzorze, bo już 3 lata temu (ba, 4), projektując łazienkę u siebie - chciałam mieć tylko płytki przypominające biały marmur, czy to carrara, czy staruario (nie miało znaczenia) :) :) :) Tubądzin więc ziszcza marzenia niejednego, bo uwierzcie mi, że tego typu wzór w takim formacie sprowadzany z Hiszpanii, Włoch czy nawet Chin - to wydatek min. 500/600 pln/m2. Teraz całe płyty ścienne pod prysznic, blaty przypominające marmur czy fartuchy kuchenne (płytki nad blat) - nie są przeszkodą.

To może ja jeszcze wyjaśnię, że teraz cała kolekcja Monolith ma 8 różnych wzorów (a niektóre z nich są w różnych odcieniach):

PIETRASANTA - to ta od białego marmuru (link >>>);
TORANO - to ta od betonowej imitacji (link >>>);
MULINA - to ta od ciemnego kamienia (link >>>);
MASSA - to ta od łupanego piaskowca (link >>>);
AULLA - to ta, która ma ciepłe szarości typowej płytki gresowej (link >>>):
FAIR - to ta od ciepłych odcieni kamienia naturalnego (link >>);
EPOXY - to ta od surowego betonu (link >>>);
ONIS - to ta od onyksu (link >>>).

Tak, że kochani, o jakże miło mi znowu napisać, że:

W Polsce da się wyprodukować PRZEPIĘKNE płyty wielkoformatowe, przypominające biały marmur

i jeszcze do tego sprzedawać je w 'polskiej' cenie.

Niedawno byłam w fabryce Tubądzina w Sieradzu, gdzie oprócz najnowocześniejszej w Europie fabryki płytek gresowych i wielkoformatowych, znajduje się (co chyba dla mnie i dla Was jest najważniejsze) ogromny i przepiękny SHOWROOM, w którym właśnie na żywo można podziwiać wszystkie płytki Tubądzina. Powiem szczerze, że aż duma bierze że jestem Polką :) Ale ta najnowsza ekspozycja, w której użyto płytek z dwóch ich wiodących kolekcji: Monolith i industrio, robi największe wrażenie. Obfotografowałam najciekawsze dla mnie aranżacje i rodzaje zastosowań płytek, i cudownie jest Wam to dzisiaj pokazać, bo Showroom pokazuje zastosowanie płytek nie tylko w standardowych aranżacjach łazienkowych, ale, co ciekawe, zarówno w kuchni, jadalni, garderobie jak i w salonie.

Zobaczcie poniżej.

STÓŁ Z PŁYTY WIELKOFORMATOWEJ

Kolekcja Monolith to nie tylko płyty wielkoformatowe (120x240cm, tak w zaokrągleniu), ale właśnie to ten wymiar jest idealny do stworzenia wielkiego rodzinnego stołu. Zobaczcie jak fajnie projektanci Tubądzina zaprojektowali stół do jadalni, którego blat to jedna płyta wielkoformatowa. Przez to, że mówimy tutaj tylko o 6mm grubości, nie jest ona baaaaardzo ciężka. Podklejona na płycie meblarskiej i podparta na metalowym stelażu tworzy niezwykle funkcjonalny blat. Prawie niezniszczalny. Wypróbowałam :) uwierzcie: stukałam w niego, próbowałam zarysować, czy zbić :) tylko ciiiiiiicho, nie mówcie nikomu :) No ale się nie dało :)

FROntY KUCHENNE

A teraz zobaczcie poniżej tę kuchnię. Czy uwierzylibyście, że fronty szafek kuchennych są wykonane z płytek łazienkowych? Już nie pierwszy raz widziałam takie rozwiązanie, ale chyba pierwszy raz mi się to spodobało. Tutaj też użyte są płytki Pietrasanta, tylko w mniejszym rozmiarze grubości 10mm (60x60cm u góry; czy 80x80 przycięte do 80x60cm na dole - tak mi się wydaje), które przyklejone do laminowanej płyty meblarskiej tworzą odporny na zarysowania, na wodę, uderzenia i wgniecenia - 'wieczny' front. Szczerze powiem, że zastosowałabym coś takiego u siebie. Może któryś z moich klientów się skusi? Teraz mam zdjęcia i będę pokazywać.

CIENKI BLAT KUCHENNY

Pamiętacie jak pisałam Wam, że z płyt wielkoformatowych można robić blaty kuchenne? A no, proszę bardzo, poniżej przykład. Można? Można. Tutaj na zdjęciu akurat są płyty 120x120cm z kolekcji Industrio, które są barwione w masie, a więc po przecięciu mają kolor płytki, co sprawia, że można je zastosować bez konieczności wykonania "boków" blatu kuchennego. Nie ma więc kłopotu z obrabianiem krawędzi. A co zyskujemy? Blat odporny na gorącą temperaturę (bo przecież co jak co, ale gres wypalany w 1200 st. C nie będzie się bał gorącego garnka). Blat, na którym można bezpośrednio kroić nożem, a więc koniec z deskami do krojenia. Blat w ciekawym wzorze, bo obie kolekcje Industrio jak i Monolith, to nie są wzory zwyczajne. No i blat plamoodporny (w przeciwieństwie do prawdziwego kamienia, np. jak marmur).

Nawet połączenie dwóch płyt na środku wyspy i posiadanie widocznego łączenia, powiem szczerze, nie przeszkadza (przy ciemnych kolorach). Płytki są rektyfikowane, więc możliwe jest zastosowanie minimalnej fugi 2 mm.

FRONTY SZAFEK POKOJOWYCH i GRUBE BLATY

W showroomie można też było podziwiać całą zabudowę garderoby wykonaną od stóp do głów z płytek. Zarówno znowu fronty, jak i blat - wykonane były z płytek z kolekcji Monolith. Tutaj na trzecim zdjęciu od góry możecie zobaczyć jak należy obrabiać blaty, jeśli mają być wyższe niż grubość płytki. Chodzi o zacinanie ich pod kątem 45 stopni i wykonanie ich na stelażu.

ELEWACJE BUDYNKÓW

Jeśli szukacie dużych płyt betonowych na elewacje domu, to proszę bardzo. Kolekcja Monolith się nadaje też na zewnątrz. Jest odporna na niskie i wysokie temperatury. A poniżej zobaczcie jak ciekawie obrobiona jest stolarka okienna przy użyciu płyt, tak, że nawet parapet zewnętrzny z nich mamy :)

STANDARDOWE ZASTOSOWANIE NIESTANDARDOWYCH PŁYT

Na koniec, oczywiście, można było zobaczyć standardowe zastosowanie płyt na ścianach i podłodze. Naprawdę można było się zainspirować i wrócić do domu z głową pełną pomysłów na kolejne projekty. Jeśli chcecie znać więcej technicznych informacji o tych płytkach, odsyłam Was do mojego zeszłorocznego posta >>> link <<<. Dowiecie się czy można stosować płytki pod prysznicem albo na kominku.