Jak Pomalować Ścianę w Pasy - DIY
o matko i córko!!! jak ja wam bardzo dziękuję za to ogromne wsparcie i miłe komentarze pod moim ostatnim postem w piątek. jesteście niesamowici. to dzięki wam nasza przeprowadzka była jeszcze przyjemniejsza. właśnie piszę dla was pierwszy post napisany w nowym domu, w nowym pokoju biurowym :) jejku, aż nie chce się iść spać, tylko pisać, pisać, pisać :) jeszcze raz wam dziękuję!!!
a teraz post...
zawsze marzyły mi się pasy na ścianie. uważam, że pasy to bardzo elegancki wzór. zaszalałam, więc w sypialni i sobie je 'malnęłam'. to piękny motyw, do którego wykonania nie trzeba szablonów czy innych dodatkowych narzędzi malarskich - wałek, taśma, farba i jedziemy... (o malowaniu na ścianie przy użyciu szablonów możecie poczytać w kilku postach >> 1 >> 2 >> 3 >> 4 >> 5
pasy można malować na milion sposobów: grubsze, chudsze, pionowe, poziome, dwukolorowe czy kilkukolorowe :) tęczowe? mmhhh? też fajny pomysł... nie należy jednak przesadzać z ich ilością w jednym pomieszczeniu. uważam, że jedna ściana, maksymalnie dwie stykające się ściany - w zupełności wystarczą.
zobaczcie jak pięknie te pasy wyszły w naszej sypialni [proszę zignorować brak drzwi do łazienki, jesteśmy na etapie wykańczania domu :) ]. tak mi się podobają, że chyba jeszcze gdzieś je sobie zafunduję, choć teoretycznie skończyłam z malowaniem :p
jeśli kiedyś myśleliście, że malowanie pasów to coś skompilowanego,
zobaczcie moje DIY, w którym kilka cennych porad,
między innymi: jak sprawić, by linia przejścia kolorów była idealnie równa - ciekawi? to czytajcie :)
JAK POMALOWAĆ ŚCIANĘ W PASY?
DIY
na początek kompletujemy wszystko to, czego potrzebujemy:
- ściana pomalowana podkładem (w moim przypadku kolor biały - farba flugger flutex 5 - kolor H12 Off White)
- druga farba do malowania pasów (w moim przypadku jasnoszary - flugger flutex 5 - kolor o numerze 5347)
- dobra taśma malarska (polecam taśmy fluggera)
- wałek do malowania
- poziomica
- ołówek
EFEKT KOŃCOWY
no i jak? trudne? chyba nie... to bardzo przyjemne i nawet relaksujące zajęcie :)
idealne na niedzielne popołudnie ;)
mam nadzieję, że was przekonałam, że malowanie ścian jest dla każdego (też dla kobiet), bo to my jesteśmy precyzyjne i dokładne, a do tego możemy stworzyć takie cuda. a jeśli nie pasy, to może kropki (klikamy tutaj) albo tęczowe kropelki (klikacie tutaj)... tak czy siak, pokoje nabierają charakteru, kiedy coś się dzieje na ich ścianach :)
ja się cieszę, że już mogę spać w tej sypialni. spanie we własnym domu, na własnym łóżku i z własnym mężem (phi) - to najcudowniejsza rzecz na świecie, którą doceniam teraz bardziej niż kiedykolwiek. dlatego dajcie dzisiaj buziaka swojemu partnerowi, kiedy położycie się spać :) doceńcie tę chwilę :)
cudownych sypialni wam życzę
buźka