Ściana Tablicowa

moda (jakże słuszna) na czarną ścianę tablicową trwa. u nas w domu też taka ściana powstała, jak widzieliście w poście o kuchni (tutaj>>> i tutaj>>>) i clipboardach (tutaj>>>). choć, w sumie, niewiele na niej samego pisania kredą, to właśnie o taką ścianę mi chodziło, kiedy ją projektowałam. widzę, że wam bardzo przypadła do gustu, dlatego chcę dzisiaj o niej trochę więcej napisać, aby odpowiedzieć na wasze liczne pytania...

 

JAKĄ FARBĄ MALOWALIŚMY ŚCIANĘ TABLICOWĄ

użyliśmy farby tablicowej firmy flugger (Farba Interior Blackboard Finish >>>). na całą ścianę, która ma 2,3m szerokości i  2,7m wysokości (minus otwór na drzwi 0,9m x 2m)  zużyliśmy 3 opakowania tej farby.  kosztuje ona ok. 41pln za opakowanie (380ml). wymaga dokładnego wymieszania przed malowaniem. aby dobrze pokryć ścianę - wystarczyły dwie warstwy. ma przepiękny mat i głęboką czerń. jest naprawdę wysokiej jakości.

 

CZY UŻYLIŚMY FARBY MAGNETYCZNEJ

pytacie często: czy pod spodem farby tablicowej użyliśmy farby magnetycznej. nie! nigdy takiej nie używałam i nie mam w tym doświadczenia. wiem, że można tak malować. ale nie polecę wam konkretnego produktu bez testowania.

 

JAK ŚCIERAĆ ŚCIANĘ TABLICOWĄ

ściana tablicowa wymaga ścierania: czy to napisów, czy to nawet kurzu (pobudowlanego). mój patent na idealnie umytą ścianę bez smug, to mokra ściereczka z mikrofibry płukana bardzo dokładnie pod bieżącą wodą za każdym razem. jeśli przecieram dużą powierzchnię, ściereczkę płuczę kilka razy, aby mieć pewność, że jest zawsze czysta. od razu też wycieram na sucho drugą, suchą ściereczką, również  z mikrofibry. to daje efekt idealnie umytej ściany. nie ma zacieków czy smug po rozpuszczonej w wodzie kredzie. 

jeśli ktoś woli mieć efekt brudnej tablicy szkolnej (też fajna sprawa),  polecam mycie ściany,  niepłukaną na bieżąco,  ściereczką albo nawet lepiej - gąbką. smugi kredowe na pewno zostaną.

 

CZY ŚCIANA TABLICOWA MOCNO BRUDZI

ja używam ściany tablicowej  do wypisywania na niej typografi, i to sporadycznie. więc u mnie w ogóle się nie brudzi. moja córka nie wie, że można po niej pisać i niech tak na razie zostanie :) 

jeśli planujecie często po niej pisać (zapisując, np. rodzinne historie albo wasze myśli) lub  pozwolicie robić to dzieciom, to kurz kredowy będzie na podłodze po każdym użyciu kredy. trzeba więc na bieżąco sprzątać. dzieci też mogą za mocno docisnąć kredę i zrobią się delikatne rysy na ścianie. to uroki, a nie wady takiej ściany. ale należy o tym pamiętać, choć przyznam, że farba tablicowa jest niezwykle trwała i odporna. ma w sobie warstwę, niejako ochronną, co widać i czuć :D

 

JAK MALOWAĆ PIĘKNE NAPISY NA ŚCIANIE

jeśli nie macie zdolności kaligraficznych, a marzycie o pięknej, ręcznie wykonanej typografi na ścianie tablicowej, proponuję zrobić kalkowanie. to bardzo prosta metoda przenoszenia typografi kredą. nie musicie nawet sami tworzyć typografii, wystarczy, np. pobrać którąś z mojej zakładki TYPOGRAFIE >>> albo z internetu.

  1. pobierzcie typografię >>>

  2. wydrukujcie w odpowiednim rozmiarze w lustrzanym odbiciu,

  3. potem, śledząc moje instrukcje kalkowania (tutaj >>>), krok po kroku, przenieście napis na ścianę - i gotowe.

 

ZDJĘCIA PONIŻEJ Z MOJEGO INSTAGRAMA >>>

gdzie was zapraszam, bo tam macie mnie na co dzień i od święta

i zazwyczaj wiecie o wszystkim jako pierwsi :) :) :)

 

jeśli macie jeszcze jakieś pytania, zadawajcie  je w komentarzach

 

buźka

 

ps. mam nadzieję, że nadal robicie swoje wyzwanie? ja też. tapetowanie i malowanie w przedpokoju zakończone. post się pisze. jest bardzo pracochłonny, więc czekajcie cierpliwie. będzie dużo zdjęć i instrukcji :) :) :)