Dekoracja stołu - 5 pomysłów na użycie zastawy obiadowej
Znając HOUSE LOVES, wiecie, że mój stół w jadalni jest w częstym użyciu. Rodzinne obiady czy spotkania w gronie przyjaciół, to wartościowy czas, bez którego nie wyobrażam sobie funkcjonowania mojego domu. Idąc za ciosem, czyli ciepłym Waszym odbiorem posta o wiosennych dekoracjach w kuchni HOUSE LOVES (link >>>), postanowiłam przygotować dla Was kolejny wpis poradnikowy (przy współpracy z ALTOM Design). Tym razem chcę pokazać 5, naprawdę prostych, zasad i sposobów na dekorację stołu. Bo przecież każdy posiłek, w większym lub mniejszym gronie, może być nie tylko smaczny, ale także piękny. Oczami wszakże jemy także!
Chcę Wam, przede wszystkim, pokazać jak niewielkim nakładem sił można stworzyć piękny stół dla naszych gości, używając odpowiedniej zastawy stołowej w połączeniu z roślinnością zza okna; dosłownie. Przyjrzyjcie się poniższym 5 setom jakie przygotowałam na potrzeby tego wpisu. Prócz talerzy i akcesoriów, jakie skompletowałam z pięknej i dobrej jakościowo porcelany z Pieknowdomu.pl (link do sklepu>>>), wyszłam po prostu na dwór i zerwałam co było pod ręką. Nawet perz, który zwyczajnie jest chwastem, na stole zaprezentował się pięknie. W tej kwestii trzeba bezwzględnie puścić wodze fantazji i nie bać się eksperymentować.
Jeśli chodzi o zastawę, to również zachęcam do wyjścia poza schematy. Można przecież łączyć kilka rodzajów talerzy na jednym stole, w szklankach zamiast napojów umieścić dekoracje roślinną, a za podkładkę pod talerz wykorzystać, specjalnie do tego stworzoną, talerzową plastikową czarną - podkładka.
Zapraszam - inspirujcie się!
MOJA ULUBIONA BAZA - biała zastawa stołowa
Uważam, że w każdym domu powinien znajdować się biały komplet zastawy obiadowej (link do zastawy MariaPaula >>>). Dla mnie jest to swoista baza, na której pracuję za każdym razem, chcąc przygotować stół do posiłku. Bez względu na okoliczność spotkania (eleganckie święta, rustykalne party czy kolorowe urodziny) zawsze się sprawdza. Wtedy możemy zaplanować dowolną kolorystykę dekoracji stołu z uwagi na to, że do bieli wszystkie pozostałe barwy pasują. Mogą być to róże brązy, zielenie, szarości, czerwienie i czego jeszcze dusza zapragnie. Styl stołu też może się zmieniać od eleganckiego po każdy inny. Gramy wtedy kolorami dodatków, a talerze i półmiski pozostają w klasycznym, białym wydaniu.
Tak też podeszłam do tematu tej dekoracji i aranżacji stołu, bazując na bieli. Wiadomo, że każdy ma przeważnie jeden komplet obiadowy w domu. Ja też! Taki biały klasyk jest najlepszy; moim zdaniem. Natomiast dodając inne kolory, w postaci wymiany kolorowych, małych deserowych talerzy, kubków, kieliszków czy sztućców - można odmienić każdy rodzinny obiad.
Wszystkie stylizacje znajdziecie poniżej!
Jeśli jesteście ciekawi efektów, zapraszam do lektury.
A na końcu wpisu znajdziecie FILMIK, który przygotowałam podczas pracy nad tym postem :)
aranżacja biało - złota
Dwie pierwsze, wykonane przeze mnie, stylizacje są bardzo klasyczne, z tym, że pierwsza jest ze złotymi sztućcami, a druga - ze srebrnymi. Chciałam pokazać Wam, że niezależnie od tego, jakie macie sztućce (i choć ja kocham ostatnio złoto), to klasyka, którą Wam proponuję będzie pasować w obu przypadkach.
W pierwszym zestawie połączyłam komplet białej zastawy stołowej MariaPaula (link >>>) ze złotymi dodatkami. Złoto jest teraz bardzo modne, ale niekoniecznie musi od razu kojarzyć się na stole ze sztućcami. Bardzo łatwo bowiem znaleźć podkładki, złote serwetki czy obręcze do nich. Ja uwielbiam obecność tego koloru na stole. Dlatego do tej stylizacji użyłam złotych sztućców oraz kieliszków do wina z pięknym złotym rantem (link >>>). Dekorację wykonałam przy użyciu gałązek jednej rośliny z mojego ogrodu ( wierzby japońskiej). Jeśli nie macie ręki do układania kompozycji z roślin, ograniczcie się do jednego rodzaju ‘zieleniny’. Nie musicie od razu iść do kwiaciarni (choć wiadomo, że piękne listki eukaliptusa czy drobne kwiatki gipsówki - wyglądałyby tutaj zjawiskowo), ale wystarczy czasami wyjść na ogród i, tak jak w przypadku tego pomysłu, uciąć kilka gałązek ‘zielska’, które u Was rośnie. Pojedyncza gałązka na białym talerzu daje niezwykły urok. A całość można połączyć prostym i tanim pomysłem na dekorację, czyli wypełnieniem zwykłych szklanek tą samą rośliną i… zalaniem jej wodą. Ot i cała filozofia.
Lista elementów użytych do biało-złotej aranżacji:
podkładka pod talerz > link [7,40 zł];
26 cm biały talerz obiadowy płytki porcelana MariaPaula > link [14,60 zł];
20 cm biały talerz obiadowy płytki porcelana MariaPaula > link [7,60 zł];
szklanki Hrastnik FREYA 420 ml > link [25,99 zł];
szklanki Hrastnik FREYA 330ml > link [24,8 zł/6szt.];
sztućce złote IKEA [ nie widzę, by były jeszcze dostępne];
kieliszki do wina białego ALTOM DESIGN> link [48,40 zł/6szt.];
lniana serwetka > link [20,0 zł];
gałązki wierzby japońskiej z ogrodu (równie dobrze prezentowałby się rozmaryn);
aranżacja biało - srebrna
Tutaj niewiele się zmieniło w porównaniu do powyższej aranżacji ze złotem. Jak pisałam powyżej, czy złote, czy srebrne sztućce, ten sam zestaw talerzy i ten sam pomysł na dekoracje sprawdza się bardzo dobrze. Wymieniłam więc jedynie sztućce oraz kieliszki do białego wina na klasyczne, bez złotej, dekoracyjnej otoczki. Postanowiłam także inaczej ułożyć serwetkę; posłużyły mi do tego srebrne obrączki do serwetek. To subtelna zmiana, ale bardzo chciałam Wam pokazać, że proste stylizacje często są, zwyczajnie, najpiękniejsze.
Lista elementów użytych do biało-srebrnej aranżacji:
podkładka pod talerz > link [7,40 zł];
26 cm biały talerz obiadowy płytki porcelana MariaPaula > link [14,60 zł];
20 cm biały talerz obiadowy płytki porcelana MariaPaula > link [7,60 zł];
szklanki Hrastnik FREYA 420 ml > link [25,99 zł];
szklanki Hrastnik FREYA 330ml > link [24,8 zł/6szt.];
sztućce srebrne;
kieliszki do białego wina czerwonego ALTOM DESIGN > link [31,90 zł/6szt.];
lniana serwetka > link [20,0 zł];
gałązki wierzby japońskiej;
aranżacja szaro-zielona
Wiem, że często ma się ochotę kupić kolorowe talerze. Bo przecież chodzi o to, żeby tak jakoś inaczej było na tym stole. Polecam Wam jednak ograniczyć się do kupowania tylko kolorowych talerzy deserowych i kubków (zamiast całej zastawy), jeśli potem, przy obiedzie rodzinnym nie chcecie wylądować z niepasującymi do siebie kombinacjami. Poniższe 3 aranżacje będą pokazywały, że jeśli jesteście w posiadaniu takich kolorowych talerzyków deserowych, to właśnie od nich będzie zależał końcowy efekt wyglądu Waszego stołu.
Jeśli macie w domu kilka rodzajów talerzy deserowych, okazuje się, że nie wyklucza to użycia ich w jednej aranżacji. W mojej poniższej propozycji znajdziecie dwa różne talerze deserowe w kolorze popielatym i zielonym zestawione ze sobą. Zielony jest szczególnie ciekawy dzięki swojej złotej otoczce na obrzeżu. Wychodząc od tych kolorów dobieram pozostałe elementy aranżacji stołu. Nie dokładam do nich kolejnej barwy, ale za to uzupełniam jakimś wzorem (jak w przypadku serwetki) o tej samej kolorystyce. A jako że talerze deserowe mają wspólną bazę: czarną podkładkę pod talerze oraz jeden, duży biały talerz obiadowy, łączą się na stole w spójną całość.
Zawsze na środku stołu układam jakąś dekorację. Tych, którzy nie rozumieją tego, bo uważają, że nie zostawiam miejsca na postawienie ziemniaków z kotletem, na pewno nie przekonam do mojej racji, że takie miejsce, mimo wszystko, zawsze się znajduje. Ale mam nadzieję, że ci, którzy (drogie Panie) uwielbiają jeść oczami zostaną zainspirowani moimi prostymi pomysłami na wykorzystanie na stole ziół. W wazony włożyłam kiście szałwi (rośnie na potęgę i jako że mam jej w nadmiarze w ogrodzie, postanowiłam to wykorzystać). Proste gałęzie oliwnika posłużyły mi do stworzenia przez nich bieżnika (oliwnik rośnie przy domku do zabaw mojej Gabi). Dla lepszego efektu przeplotłam je delikatną girlandą świetlną. Stylizację uzupełniłam metalowymi, czarnymi świecznikami. Ta aranżacja jest chyba moją ulubioną. Jest pełna, życia, a zarazem elegancji, którą, jak wiecie - bardzo lubię.
Dodam jeszcze, że talerze na stronie Pieknowdomu.pl można kupować na sztuki (także wiele innych produktów) a ja, wybierając zastawę do swojego domu, zawsze to sprawdzam - bo jak to w domu, talerze się czasem biją i wtedy bez problemu można uzupełnić komplet lub dokupić brakujące elementy w przypadku powiększającego się grona rodziny.
Lista elementów użytych do aranżacji:
podkładka pod talerz > link [7,40 zł];
26 cm biały talerz obiadowy płytki porcelana MariaPaula > link [14,60 zł];
talerz deserowy monokolor popielaty ALTOM DESIGN > link [10,80 zł];
talerz deserowy monokolor URBAN GOLD ALTOM DESIGN > link [16,20 zł];
sztućce IKEA złote [ nie widzę, by były jeszcze dostępne];
kieliszki do wina białego ALTOM DESIGN> link [48,40 zł/6szt.];
szklany zielony wazon średni > link [25,9 zł];
szklany zielony wazon mały > link [18,9 zł];
papierowa serwetka (czarno-biała) - IKEA;
gałązki oliwnika oraz kępy szałwii, orzechy włoskie;
lampki kropelki na baterie;
aranżacja różowa
Tę aranżację zbudował ciekawy, niebanalny i na pewno nieklasyczny talerz z napisem “MORE LOVE” w kolorze czarno-różowy. Znowu baza obiadowa pozostała taka sama: czarna podkładka i biały obiadowy talerze. Jednak stół wygląda zupełnie inaczej, bo gra dodatkami sprawiła, że się odmienił, a gotowy już stół wygląda stonowanie i nie powstydziłaby się go nie jedna elegancka impreza. Dekoracje uzupełniłam gałązkami tamaryszka, które Gosia miała w swoim ogrodzie :) Ten piękny krzew, który przez moment kwitnie na różowo na szczęście jest popularną rośliną nawet na skwerach w centrum miast. Ot i cała wielka zamiana… w aranżacji zostały lampki i świeczniki, sztućce i kieliszek z poprzedniego układu (a więc nie musicie posiadać kilku zastaw obiadowych, aby odmieniać swoje stoły do kolejnego niedzielnego obiadu). Zmienił się za to talerz deserowy, roślinka oraz dodałam różowe kubki. Na dobrą sprawę mogłyby być również białe.
Lista elementów użyta do aranżacji:
podkładka pod talerz > link [7,40 zł];
26 cm biały talerz obiadowy płytki porcelana MariaPaula > link [14,60 zł];
talerz deserowy MORE LOVE BLACK ALTOM DESIGN > link [16,99 zł];
sztućce IKEA złote [ nie widzę, by były jeszcze dostępne];
kieliszki do wina białego ALTOM DESIGN> link [48,40 zł/6szt.];
białe wazony na kwiaty VOX;
różowe kubki SINNES Homla;
maselniczka MariaPaula biała > link [26,6 zł];
gałązki tamaryszka;
lampki kropelki na baterie, świeczniki;
aranżacja zielona
Soczyste kolory, w bardzo modny obecnie wzór liści monstery, wydaje się nie być prostym tematem do aranżacji. Jednak od początku byłam głęboko przekonana, że nawet taka odważna zastawa może wyglądać pięknie na stole w HOUSE LOVES. Zabawa formą i kolorem to trendy, które mocno wpisują się w obecne wnętrza. Jednak trzeba je stonować wszystko, np. obecną w każdej z powyższych aranżacji - bazą: czarną podkładką i białym dużym talerzem. Dodając i eksponując na nich półmiski, talerzyki i filiżanki z serii URBAN JUNGLE, sprawiamy, że stają się bohaterami zielonej aranżacji stołu.
W wazonach tym razem znalazł się wcześniej wspomniany perz, z którym tak usilnie walczę w moim ogrodzie. Z powodzeniem posłużył on za piękną, naturalną dekorację i zachwycił mnie totalnie. Na stole pozostały już tylko delikatne światełka i świeczniki.
Lista elementów użytych do aranżacji:
podkładka pod talerz > link [7,40 zł];
26 cm biały talerz obiadowy płytki porcelana MariaPaula > link [14,60 zł];
talerz deserowy URBAN JUNGLE ALTOM DESIGN > link [12,60 zł];
salaterka URBAN JUNGLE ALTOM DESIGN > link [13,40 zł];
duża filiżanka URBAN JUNGLE ALTOM DESIGN > link [25,90 zł];
sztućce IKEA złote [ nie widzę, by były jeszcze dostępne];
białe wazony na kwiaty VOX;
perz;
lampki kropelki na baterie, świeczniki;
filmik
↓↓↓
Obiecany filmik - kliknijcie PLAY na zdjęcie - miłego seansu
Liczę, że czujecie się zainspirowani do tego, aby każdy “zwykły” obiad wyglądał uroczyście, a to dzięki pięknej, klasycznej i dobrej jakościowo zastawie stołowej ALTOM DESIGN (Pieknowdomu.pl >>>). Duży wybór produktów i zróżnicowane wzornictwo sprawia, że można w rozsądnej cenie skompletować sobie ciekawą zastawę wg własnych upodobań. Potem wystarczy dodać zamiast drogich bukietów i wykwintnej roślinności proste aranżacje z podwórka, skweru przed blokiem czy pobliskiej łąki i sięgnąć po to, co daje nam natura w danym momencie sezonu.
buźka :)