Oto projekt DUO, a właściwie jego pierwsza część. Dzisiaj zobaczycie projekt nowoczesnej kuchni modern ze stylową jadalnią! Takie było nasze założenie projektowe. Czy się udało? Sami oceńcie, bo macie okazję poznać naszą perełkę projektową, którą stworzyliśmy dwa lata temu. Tak, właśnie aż dwa lata musiało minąć, aby Wam w końcu ją pokazać, choć na głównej stronie HOUSE LOVES jest już od dawna, gdzieś tam w tle (link >>>). Nie ukrywałam jej, po prostu w między czasie tyle się działo (i dzieje) w moim HOUSE LOVES, że nie jestem w stanie wszystkiego opublikować na bieżąco. Nic jednak straconego. Staram się projektować wnętrza nie tylko piękne i funkcjonalne, ale także ponadczasowe. Tak by za kilka lat, kiedy moda minie, nie trzeba było wymieniać blatów kuchennych czy krzeseł w jadalni :) Dlatego również ta kuchnia, mimo tego że już dwuletnia - jest bardzo aktualna i oczywiście, jak prawie zawsze w HOUSE LOVES :), elegancka. Miłego więc oglądania.

ZAPRASZAM

PROJEKT DUO - KUCHNIA & JADALNIA

wraz z referencjami (linkami) do elementów, których tu użyłam.

PROJEKT DUO - UKŁAD FUNKCJONALNY

Nazwa projektu nie jest przypadkowa. Projekt DUO to połączenie dwóch mieszkań w jedno, w celu zwiększenia komfortu użytkowania domowników, wynikający z potrzeby ich powiększającej się rodziny. Dlatego też, kiedy zaczęłam projektować to wnętrze, miałam wiele możliwości zmiany układu funkcjonalnego mieszkania i pozwoliłam sobie na wiele różnych kombinacji, zwłaszcza w obszarze salonu i kuchni. Zobaczcie pomiędzy jakimi opcjami mogli wybierać klienci.

W wersji A kuchnia znajdowała się w sercu przestrzeni dziennej, była duża i stwarzała możliwość zastosowania w niej lodówki SBS, która wkomponowałaby się w zabudowę. Tego typu lodówka jest często dla mnie punktem wyjścia dla projektowanej kuchni. Jest bardzo fajnym rozwiązaniem, oczywiście jest pojemna, posiada podajnik wody i lodu, ma wygodny dostęp do półek tak chłodziarki jak i zamrażarki, ale z punktu estetycznego jest wyzwaniem dla projektanta. Lodówka SBS jest często zbyt duża, aby stanąć w kuchni o powierzchni mniejszej niż 12m2; wygląda w niej topornie i zwraca mocno na siebie uwagę. Jest też głębsza niż pozostała zabudowa kuchenna, ponieważ wystaje około 15cm. Dla mnie to problem estetyczny. Dlatego jeśli wiem, że klienci koniecznie chcą taką lodówkę w swoim domu, od niej zaczynam projektowanie. Tutaj tak było i w pierwszej wersji postanowiłam umiejscowić całą kuchnię w zupełnie nowym miejscu domu. Dla rodziny, która uwielbia gotować byłoby to idealne rozwiązanie. Ostatecznie jednak wersja B została wybrana przez Dagmarę i Jacka, ponieważ zależało im bardziej na wygodnej przestrzeni w salonie. Za moją namową zrezygnowali z lodówki SBS i dzięki temu mogłam dodatkowo zaproponować im zgrabnie wkomponowany piekarnik oraz ekspres do kawy (do zabudowy). Jak zauważycie, kuchnia w tej opcji jest przy samym wejściu do mieszkania i wita gości. Co prawda, po prawej stronie znajdują się szafy na buty i wierzchnią odzież (przedpokój), ale to kuchnia staje się wizytówką domu, bo jest na wprost wejścia. Dlatego też projektując ją, miałam na uwadze układ szafek i ich symetrię, by zachwycała swoim wyglądem. W wersji C kuchnia jest jeszcze większa niż w A. Natomiast w wersji D i E próbowałam pokazać klientom, że umiejscowienie salonu przy kuchni nie jest korzystne dla ich mieszkania. Często robię takie rysunki; potrzebne są one do podjęcia decyzji. W trakcie ich rysowania, mam już świadomość, że nie zostaną wybrane, jednak nie tylko ja muszę to widzieć i wiedzieć. To klienci winni podjąć świadomą decyzję. Zachęcam Was więc też do tego, aby projektując swoje domy, rysować sobie możliwie jak najwięcej układów funkcjonalnych pomieszczeń w PROPORCJI, nawet jeśli w głowie już wiecie, że tej opcji nie wybierzecie. Dopiero obejrzenie tego na kartce, urzeczywistnienie wymiarów, szerokości przejść czy “wstawienie” mebli w ich faktycznym wymiarze w danym układzie - daje pełen obraz.

OCZEKIWANIA PROJEKTOWE

Oczekiwania projektowe klientów dla kuchni i jadalni:

• styl wnętrza: nowoczesna i elegancka kuchnia, jasna, w kolorach bieli i szarości;

• funkcjonalność: zaprojektowanie dużej ilości szafek, szaf i miejsca do przechowywania; jak najmniej otwartych półek i przestrzeni do zagracania mieszkania, wszystko ma być pochowane; podłogi i ściany odporne na zabawy dzieci i harce psa oraz łatwe w utrzymaniu czystości;

• AGD: lodówka typu SBS (jak pisałam powyżej, potem z niej zrezygnowaliśmy), piekarnik i ekspres do kawy w zabudowie, indukcja 4 palnikowa i standardowo: okap i duża 60cm zmywarka;

• jadalnia: miejsce do siedzenia dla min. 4 osób.

PROJEKT WNĘTRZA

Nasze studio projektowe wykonało kompleksowe projektowanie całego tego mieszkania, czyli klienci zamówili u nas Projekt wykonawczy z nadzorem na budowie. To moja ulubiona forma projektowania, ponieważ mam możliwość zobaczyć jak realizowany jest projekt i sprawia mi to dużo radości; ale oczywiście stawia to przede mną wiele wyzwań. Projekt ten powstał od A do Z wg naszych pierwotnych założeń. Klienci nie zmienili nawet jednej rzeczy przy realizacji. To duży komplement dla nas.

EFEKT PRZED & PO

ZDJĘCIA Z REALIZACJI WNĘTRZA

PODSTAWOWE DANE WNĘTRZA:

• pomieszczenia: kuchnia (zabudowa 2,3m x 4,2m) i jadalnia (3,2 x 3,1m);

• wielkość: 13,0 m2 z przejściem + jadalnia 10 m2;

• podłoga: w kuchni płytki gres EQUIPE CERAMICAS CORALSTONE kolor BLACK 20x20cm; w jadalni i całej pozostałej części mieszkania panele ALSAFLOOR kolor Len Ecru z eurofloors.pl (pisałam o nich tutaj >>>);

• ściany: farba Flugger Dekso 5, kolor H12 (ciepła biel);

• zabudowa kuchenna: wykonana na zamówienie przez stolarza, który niejedną kuchnię już dla mnie wykonał (i wykonuje nadal). Mowa o MEBLO HOUSE ze Szczecina;

• blaty: granit Colonial Ivory White - naturalny kamień - gr.20mm;

• fartuch kuchenny: granit Colonial Ivory White - naturalny kamień - gr.20mm.

KUCHNIA

Kuchnia DUO to pierwszy mój projekt, w którym zaproponowałam klientom gładkie fronty z pochwytem bez gałek w dolnej zabudowie. Ta nowoczesna forma frontów została podbita do poziomu elegancji poprzez zastosowanie naturalnego kamiennego blatu w minimalnej grubości 20mm - zarówno na blacie, fartuchu kuchennym jak i całej wyspie (również od tyłu) (ps. na zdjęciach nie ma hokerów, bo jeszcze wtedy nie przyjechały, choć były już zamówione). Dlatego blat w tej kuchni odgrywa nie tylko funkcjonalną rolę, ale jest jej największą ozdobą. Blaty kamienne mają w sobie jakąś historię, którą opowiadają rysunkiem. Są unikatowe i szczególne. Niesamowicie uszlachetniają wnętrze. Wybór kamienia nie był prosty, ponieważ one posiadają w sobie często kolory już nie tak atrakcyjne (żółcie, pomarańcze oraz czerwienie). Jednak 3 blaty z granitu Colonial Ivowy White, które wyszperałam na składzie kamienia, po prostu zachwyciły mnie i klientów i wtedy było już wszystko wiadomo. Zabudowę zaprojektowałam w odcieniach różowej szarości i miedzi, tak by pasowała do wybranego blatu. Kolor różowej szarości to NCS S1502-R, który znalazłam po długich poszukiwaniach i wykonaniu 4 próbek frontów. Często jest tak, że kolor widzę i wiem czego szukam, ale nie wszystkie odcienie są w palecie NCS czy RAL. Mieszam wtedy pigmentację, sama tworzę kolor u lakiernika, a on ma mnie dość :) Jednak sprawia mi to mnóstwo frajdy, a kiedy kończę, już nikt nie puka się w głowę, tylko przyznają rację, że TEN kolor jest idealny.

Górna zabudowa kuchni musiała być do samego sufitu. To mieszkanie, choć duże, potrzebuje miejsca do przechowywania. Dlatego szafki podzieliłam na płytsze i głębsze w zabudowie górnej i przedzieliłam je również kolorem. W ten sposób kolor różowej szarości jeszcze bardziej jest widoczny dla oka. Aby zabudowa nie była ciężka, użyłam pięknych, eleganckich miedzianych uchwytów BB Sweden (link >>>).

Na jednej ze ścian zaprojektowałam wysoką zabudowę, w której umieściłam wolnostojącą lodówkę, mimo tego, że jest wsunięta w obudowę szafki. Znajduje się tam też piekarnik i ekspres do kawy, ale lekkości nadaje krzyż i półki, które można wykorzystać do przechowywania alkoholi czy książek kucharskich.

Zlew jest ceramiczny z IKEA, a lampy nad wyspą to model COBE od Frandsen Lighting.

JADALNIA

W jadalni stanął stół NIN-BIT z Kler (link >>>) w dębowym wykończeniu, który można rozłożyć i wtedy pomieści dodatkowo czterech gości. Na co dzień stoją przy nim 4 krzesła MANOLO z Mint Grey w kolorze Orion 05 stone Fargotex o tkaninie łatwo czyszczącej. Mint Grey już nie posiada tego modelu na stronie, więc daję Wam link do podobnych >>>. Na ścianie dwa obrazy, które w prezencie wykonałam dla klientów. Po obu stronach wiszą kinkiety LARGE Hubsch (niestety już nie są dostępne).

Mieszkanie nie należy do nasłonecznionych, więc w oknach nie pojawiły się firany, które owszem, ociepliłyby jeszcze bardziej jadalnię, ale zabrałyby kolejne cenne światło. Dlatego zaprojektowaliśmy tylko zasłony z tkaniny blackout’owej, aby wieczorem, po zasłonięciu - osłaniały właścicieli przed sąsiedztwem. Zasłona jest dwukolorowa. U dołu podstawy jest ciemniejszy odcień szarości, a u góry - jasny, który znowu, nie przyciemnia wnętrza. Zasłony były zamawiane i szyte w HOTELOVE i zawieszone są za listwą sztukateryjną, która osłania szynę - właśnie zasłoną montowaną do sufitu.

Na koniec chcę zwrócić Waszą uwagę na kaloryfer pod oknami. Zastosowaliśmy tutaj model JAGA firmy Strada, który styka się ze ścianą i zajmuje tylko 6,5cm głębokości. Jest płaski i zlewa się ze ścianą, przez co nie zwraca na siebie uwagi. Jest bardzo wydajny, bo przy tak małej grubości ma na prawdę dużą moc grzania.

Jestem szczęśliwa, że w końcu udało mi się napisać tego posta :)

To taki mój mały sukces, że znalazłam na to czas.

buźka :)