Dobór mebli, ale także i ich stylu do Projektu BABCIA & DZIADEK (link do całej serii postów o tym projekcie >>>), był dla mnie wyzwaniem. Dzisiaj w poście chcę Wam pokazać, dlaczego wybrałam dla dziadków właśnie VOX (link do strony VOX >>>), a w głównej mierze nową kolekcję SIMPLE (link do kolekcji >>>). Co jest w niej tak wyjątkowego, że uważam iż są nie tylko idealne do małych pomieszczeń, ale także bardzo wygodne w użytkowaniu, w moim przypadku także dla starszych osób. No i jak wyglądają? Jeśli jesteście na blogu pierwszy raz, to zapraszam was także do lektury posta o podłodze jaka u babci wykonaliśmy >>> panele winylowe Gerflor też kupione w VOX (link do posta>>>), a jeśli będziecie jeszcze chwilę cierpliwi to już za moment opiszę i pokażę Wam niezwykle sprytne i funkcjonalna, a do tego ładne drzwi SMART Porty. 

MAŁO MIEJSCA

Meble w małych mieszkaniach czy kawalerkach powinno się wybierać z podwójną ostrożnością. Nie mamy tam przecież dużo miejsca, a chcemy, aby znalazło się w nich wszystko, co jest potrzebne. W moim przypadku, oprócz funkcjonalności mebla chodziło też o to, by były ładne, przytulne i przystosowane do korzystania przez osoby starsze. Kiedy pierwszy raz na Targach w Poznaniu (link do relacji na INSTAGRAMIE >>>) zobaczyłam na żywo nową kolekcję mebli SIMPLE od VOX (link >>>), na myśl przychodziło mi jedno słowo: GENIALNE! Ktoś (czytaj Marta Kurpińska dla VOX) w końcu zaprojektował meble, które, choć bardzo proste w formie, to są w swej konstrukcji  przede wszystkim bardzo dokładnie przemyślane, a przy tym ergonomiczne. Każdy mebel z tej kolekcji ma optymalną wielkość, tak by spełniał swoją funkcję, ale jednocześnie nie zajmował więcej miejsca niż powinien. Oprócz tego każdy mebel może być konfigurowany przez Was na wiele kolorystycznych opcji.

KOMBINACJE I WARIACJE

Chyba najciekawsze w kolekcji SIMPLE jest to, że meble można dopasować do stylistyki i kolorystyki wnętrza, jakie projektujecie. Dzięki konfiguratorowi każdy mebel tworzymy sami, wybierając jeden z 4 kolorów: biały, czarny, szary i drewno.  Osobno wybieramy kolor korpusu i osobno frontów. Do tego mamy wybór kilka rodzajów nóżek oraz uchwytów. Dzięki temu jeden i ten sam mebel można stworzyć w dziesiątkach kombinacji.

Uważam, że kolor to kwestia kolorystyki pomieszczenia, ale nóżki - to już element, dzięki któremu prosty mebel zmienia swój styl. Ja wybrałam nóżki dębowe, zaokrąglone. Podnoszą one meble nieco nad podłogę, przez co nabierają lekkości, elegancji i klasy. Bardzo pasowało mi to do projektu BABCIA & DZIADEK. Wybrałam też korpusy drewniane i białe fronty, bo kawalerka dziadków miała być jasna a zarazem przestronna. Drewno natomiast dodaje ciepła. Nie ograniczyłam się jednak tylko do tych kolorów, bo po drugiej stronie kawalerki dobrałam jeszcze szary (zamiast białego). 

Zauważcie też proszę, że kolor podłogi w kawalerce BABCI & DZIADKA jest idealnie dobrany do koloru korpusu kolekcji SIMPLE. Tak jak już Wam pokazywałam wybrałam panele winylowe Gerflor w kolorze Caldwell (link do posta w którym opisałam wybór podłogi i jej montaż >>>). To było dla mnie bardzo ważne, bo odcieni drewna jest bardzo dużo i niestety można się bardzo pomylić. Fakt, że i podłogę i meble mogłam zamówić w jednym miejscu (w sklepie VOX) i porównać próbki był bardzo dla mnie wygodny ale i istotny. W Polsce to chyba jedyna firma jaką znam, gdzie w jedyny miejscu mamy elementy wykończenia domu i jego urządzenia :) Totalnie na plus dla tych który mają problem wnętrzami. W VOX możecie wszystko ze sobą zestawić na żywo i mieć pewność, że będzie pasowało. 

SZAFA SIMLPE

Przykładem na to jest chociażby szafa SIMPLE, czy to ta duża 4-drzwiowa (link >>>), którą użyłam w PROJEKCIE BABCIA & DZIADEK, czy to ta narożna (link >>>) czy 2-drzwiowa (link>>>). 

Szafa ma głębokość 55cm, a to wymiar, który pozwala na swobodne wieszanie ubrań na wieszaku, ale jednocześnie nie dokłada się tu dodatkowych 5cm (jak prawie we wszystkich standardowych szafach), które z niewiadomych powodów zabierają miejsce w pomieszczeniu. Nie wiem czy zauważyliście, ale głębokość szafy nie jest zależna od wielkości ubrań złożonych i położonych na półce,  bo te potrzebują ok. 40-45cm głębokości, ale właśnie od ubrań wiszących na wieszakach i relingu. Aby w ubraniach wiszących w szafie rękawy się nie gniotły, potrzebujemy optymalnie 55cm i ani centymetra więcej, a te szafy mają dokładnie właśnie tyle. Idąc dalej, zatrzymajmy się przy wysokości:  szafa 4-drzwiowa ma jej 230cm, nie wliczając nóżek. Tak więc jest na prawdę wysoka, co jest ogromną zaletą. Po pierwsze, wygląda smuklej i zgrabniej, po drugie, dodatkowych szafek pod sufitem nigdy za wiele, nawet jeśli sięgamy do nich raz w roku. A po trzecie, wykorzystujemy przestrzeń pomieszczenia prawie do sufitu, a w małych mieszkaniach każdy cm3 się przecież liczy.

Szuflady w kolekcji SIMPLE to jedne w niewielu (jakie znam), gdzie są zamontowane na pełną głębokość i wysokość danego mebla. Zauważcie, że te szuflady nie mają pomiędzy sobą przerw, ale, co chyba ważniejsze, wysuwają się do samego końca i są maksymalnej głębokości danego mebla. Często widuję meble z dużą ilością szuflad, ale z karygodnym ich 'niedowymiarowaniem', które kończą się na 5-10cm przed tylną ścianką mebla, zamiast dochodzić do jej końca. W tej kolekcji szuflady, czy to w szafie, czy biurku czy komodzie - są PEŁNE, bez oszustwa.

(klikając na zdjęcie produktu wejdziecie na stronie VOX)

Tutaj szafa 4-drzwiowa w kolorystyce z białymi frontami i drewnianym korpusem oraz na dębowych nóżkach i szarmi uchwytami w Projekcie BABCIA & DZIADEK.

Harmonijkowe otwieranie drzwi to kolejna funkcjonalna zaleta tej szafy (zresztą nie tylko jej; harmonijkowo w kolekcji SIMPLE otwierają się jeszcze inne meble). Jedno pociągnięcie i szafa otwiera się na oścież, nie trzeba obchodzić dookoła drzwi ani zsuwać jednej części na drugą. Od razu możemy oglądać całą zawartość szafy, przy czym drzwi składają się na pół i nie zajmują wiele miejsca przed szafą. Chodzą bardzo płynnie po szynach, więc nawet (albo przede wszystkim) starsze osoby czy dzieci otworzą drzwi z łatwością.  

VOX sugeruje układ półek i umiejscowienie relingów, ale tak na prawdę możemy sami je regulować na dowolną wysokość, a jeśli półek jest za mało, można dokupić ich więcej i zrezygnować z relingów.

DETALE MAJĄ ZNACZENIE

Większość mebli w kolekcji SIMPLE ma wbudowane oświetlenie wewnętrzne. W szafie zapalają się ledy zawsze przy otwieraniu drzwi. W ciemne,  zimowe poranki czy wieczorną porą, kiedy szykujemy ubranie na następny dzień,  to świetny gadżet, który ułatwi nam wyjmowanie czegokolwiek z półek. Wiele razy moja babcia musiała w nocy wstawać do dziadziusia i wyciągać z szafy dodatkowy koc dla niego... i za każdym razem wspomina to światełko... jaka radość :) Zresztą oświetlenie w tej kolekcji posiada także szafka bufetowa (link>>>) czy chociażby szafka nocna (link >>>), a to już jest mega fantastyczne, kiedy w nocy nie trzeba zapalać światła aby wyciągać "coś" z szuflady ;)

Jakby tego było mało, w szafach są takie wysuwane wieszaczki z napisem VOX; niby nic takiego, ale jakie to fajne, wręcz urocze, a już na pewno funkcjonalne. Możemy sobie na ten wieszaczek zawiesić ubrania specjalnie wyszykowane na wesele ciotki czy jutrzejszy dzień pełen wrażeń. Moja babcia wiesza sobie na nim kamizelkę, którą kilka razy w ciągu dnia ściąga i zakłada, aby się ogrzać.

IDEALNE KRZESŁO z OBROTOWYM SIEDZISKIEM

Przerwę na chwilę zachwyt nad kolekcją SIMPLE, bo chcę Wam koniecznie pokazać bukowe krzesło Closer z kolekcji 4YOU (link do krzesła >>>). W PROJEKCIE BABCIA & DZIADEK użyłam tych krzeseł do biurka babci i przy stole jadalnianym BALANCE (link do stołu >>>). Oczywiście oprócz tego, że są one bardzo ciekawe stylistycznie, mega wygodne, posiadają niezwykle wysoką jakość, są też pięknie wykonane w drewnie bukowym, to ich główną zaletą jest funkcjonalność w małych przestrzeniach. Krzesło Closer nie wymaga jego odstawienia, aby wstać i odejść od stołu. Krzesło cały czas pozostaje w pozycji przysuniętej, a dzięki obrotowemu siedzisku możemy  obrócić się o 90 stopni i swobodnie odejść od stołu. Idealne dla starszych osób, które nie mają już tyle sił, aby krzesło dostawiać czy odsuwać. Jeszcze lepsze do ograniczonych powierzchni, gdzie nie ma miejsca na odsunięcie krzesła na dobre 70-80cm od stołu. Zobaczcie jak to działa.

Na początku myślałam, że obrót na siedzisku będzie zbyt luźny, a przez to niewygodny, ale nic bardziej mylnego. Obrót jest lekko hamowany przez system obrotowy, więc nie ma możliwości bezwiednego 'kręcenia' wokół osi.

ŁÓŻKO ZE SCHOWKAMI

DO PROJEKTU BABCIA & DZIADEK potrzebowałam łóżka, które jednocześnie posiadałoby funkcję sofy - czyli kanapy, nie mylić z sofą rozkładaną. Taka kanapa, której nie trzeba rozkładać, aby na niej spać (babcia nie mam już tyle sił) to idealne rozwiązanie dla dwufunkcyjności tego mebla. W nocy jest łóżkiem, a w dzień przykryta kapą - służy za sofę, na której można usiąść, kiedy do dziadków zwala się cała ferajna prawnuków. W kolekcji SIMPLE można znaleźć też standardowe łóżka (we wszystkich rozmiarach i kombinacjach kolorystycznych), ale również i taką kanapę (link >>>). Jest to coś, czego już dawno nie widziałam w tak minimalnym kształcie, a jednocześnie tak funkcjonalnego. Kanapa jest idealna dla babci. Dodatkowo z łatwością, przy pomocy jednego pociągnięcia, babcia podnosi stelarz z materacem do góry, gdzie może schować pościel na dzień. A że kanapa jest też dość wysoka, więc babcia nie musi się schylać, aby ją otwierać (czego raczej nie uniknęłoby się przy rozkładanej sofie). Dodatkowo, kanapa SIMPLE pod tym schowkiem uchylnym ma jeszcze jedną, wysuwaną szufladę. Można w niej trzymać różne mało używane rzeczy, koce czy nawet buty na inną porę roku. W kawalerkach każdy schowek to super radość. Ach, i jeszcze jedna ważna rzecz: łóżko od razu ma stelaż 'uginający się' zamiast zwykłych, niesprężynujących deseczek. To dużo większy komfort spania.

(klikając na zdjęcie produktu wejdziecie na stronie VOX)

FUNKCJONALNOŚĆ PRZEDE WSZYSTKIM

Bufet SIMPLE (link >>>) to mebel wielofunkcyjny. Jak jego nazwa wskazuje, przede wszystkim powinno się go wykorzystywać jako komodę czy bufet przy stole jadalnianym w salonie. Ja jednak lubię, kiedy TV jest nieco wyżej niż nad typową szafką RTV, więc wykorzystałam go jako komodę, właśnie pod RTV. Przy dużej szafie, w którą babcia & dziadek schowali cały swój dorobek, ten bufet stał się miejscem do trzymania innych podręcznych 'przydasi' mojej babci: jak np. pudełeczka z kordonkami do robienia na szydełku pięknych obrusów, czy serwetek. Po otwarciu harmonijkowych drzwiczek - w środku są: trzy duże i głębokie szuflady, po ich dwóch bokach - dodatkowe  póki, a światło oświetla wnętrze mebla, sprawiając zwyczajnie, że ma się z tego dodatkową radość :)

NIBY NIC, A JEDNAK... HACZYK

Półki-kwadraty to już standard i klasyka, dostępne są wszędzie. Ale VOX 'dokombinował' i dodał do nich 3 zgrabne haczyki (link do produktu >>>). To niby tak niewiele, a daje tak wiele nowych możliwości. W projekcie BABCIA & DZIADEK ta półka zawisła nad kanapą babci, aby mogła na haczykach zawiesić sobie słuchawki, przez które wieczorami często słucha radia czy muzyki, nie chcąc przeszkadzać dziadziusiowi. Wiszą tam też okulary i ulubione babci korale, tuż pod ręką :) Oczywiście każdy ma inne potrzeby, a babcie są zawsze bardzo funkcjonalne;  ja to bym tam zawiesiła jakieś dekoracyjne zawieszki :)

DOBRA CENA

Na koniec jeszcze chcę powiedzieć o cenie tych mebli. Jak na moje oko i doświadczenie, VOX zaskakuje atrakcyjną ceną, zwłaszcza w porównaniu do tego, co jest dostępne w innych sieciówkach meblowych. Powiem nawet szczerze, że spodziewałam się wyższych notowań. A tu proszę: zwykła szafa 2-drzwiowa (z wnętrzem i oświetleniem ) od 860 pln, RTV od 650 pln, czy regał na książki od 300 pln. To kolejny powód, dla którego wybrałam tę, a nie inną kolekcję do ograniczonego budżetowo projektu kawalerki BABCIA & DZIADEK. 

I co wy na to? Jak się Wam podobają takie meble?