po naszej "małej katastrofie" ze ścianami szczytowymi, wykonawca zezłościł się tą sytuacją chyba bardziej niż my i ruszył z robotami na budowie jeszcze mocniej do przodu :) bardzo fajnie się zachował, bo już następnego dnia po "katastrofie" budowa była wysprzątana, materiały zgruzowane, bloczki, które się jeszcze nadają do użytku na płot - odłożone w jedno miejsce, a oni gotowi do dalszej pracy. w tydzień nadrobili zaległości, a potem zaczęli budowę dachu.

na etapie budowy konstrukcji dachu  prace zaczęły już iść równolegle. można było robić konstrukcję dachu, montować okna na parterze oraz betonować schody w jednym czasie. dlatego dwa tygodnie temu, nagle w 3 dni ze zwykłych, surowych ścian - powstał nam DOM (tak, pisany wielkimi literami).

budowa żelbetowych schodów na tym etapie jest dla mnie wybawieniem i dla mojej Gabi. bez schodów trudno nam było wejść na piętro - a przecież tam będzie jej "tęczowy pokój z brokatem :)",  którego, już nie mogła się doczekać, aby zobaczyć. kiedy powiedzieliśmy jej, że koło salonu też będzie pokój, w którym będzie mogła chować zabawki, to powiedziała, cytuję: "tato! powiedz chłopakom, że ja takiego pokoju nie zamawiałam. niech takiego pokoju nie budują. ja będę się bawić w swoim tęczowym pokoju z brokatem na górze" :) ....mmmhhhh... CIEKAWE :) już to widzę :)

ja natomiast, nie mogłam się doczekać wstawienia okien. teraz widzę jak przestrzeń się zamyka i czy podjęliśmy dobre decyzje. jest pięknie i tak jak powinno. no prawie. bo teraz widzę, że jedno okno umieściłabym inaczej :) trudno - takie rzeczy się będą teraz częściej zdarzać.

tak więc idziemy do przodu...

teraz prace na budowie będą mniej efektowne: ścianki działowe na piętrze, ocieplenie dachu, instalacja elektryczna, gazowa i ogrzewanie... nie będzie co relacjonować :) dlatego na blogu planuję zacząć pisać o dwóch rzeczach. po pierwsze, będzie seria postów, w których pokażę jak zaprojektowałam wykończenie pomieszczeń w domu (w końcu posty wnętrzarskie i dekoracyjne, w końcu więcej koloru i mniej kurzu) :) po drugie, chcę rozpocząć serię postów z moimi poradami dla budujących domy, np. o tym, na czym można zaoszczędzić na budowie, o tym, na czym nie wolno oszczędzać na budowie, o tym-  jak usytuować dom na działce, by uzyskać korzystne naświetlenie domu, czy warto w domu budować garaż i jaki duży? itp.... dlatego macie szansę, aby razem ze mną zbudować tę serię postów.

CZY MACIE JAKIEŚ PYTANIA O BUDOWIE DOMU,

NA KTÓRE MOGŁABYM WAM ODPOWIEDZIEĆ?

piszcie w komentarzach poniżej.

a'propos konkursu BLOG ROKU 2014 :)

mam dla Was już dziś wielkie D Z I Ę K U J Ę ! ! !

house loves jest obecnie 17 w swojej kategorii :) wiem, że to WY!!!

jeśli jeszcze nie zagłosowaliście, proszę o waszego JEDNEGO SMS-a

(więcej nie można)